Ducati jest w uprzywilejowanej sytuacji jeżeli chodzi o testy przyszłorocznych motocykli z silnikami o pojemności 1000 cm3. W tym roku włoski producent otrzymał do wykorzystania łącznie aż pięć dni testowych, podczas gdy Honda ma ich tylko dwa. Yamaha i Suzuki są w najgorszej sytuacji, bowiem póki co nie otrzymali możliwości testowania przyszłorocznych motocykli w trakcie obecnego sezonu, jednak nie oznacza to, że do tego w ogóle nie dojdzie.
**CZYTAJ TAKŻE
MotoGP: Stoner zwycięża trzeci raz z rzęduMotoGP: Kolejna kontuzja Pedrosy?**
Na taką decyzję być może ma wpływ fakt, iż Ducati jest najtrudniejszym do opanowania motocyklem w stawce. Wielu zawodników po prostu nie jest w stanie poradzić sobie na tym motocyklu. Włoski producent ma jednak nadzieję, że dzięki wskazówkom Valentino Rossiego motocykl w przyszłym sezonie będzie prowadził się bardziej płynnie i nie sprawi już zawodnikom żadnych problemów.
Valentino Rossi i Nicky Hayden ponownie mieli możliwość przetestowania Ducati Desmosedici GP12, a ich opinie diametralnie się zmieniły od poprzednich prób. Widocznie fabryka włoskiego producenta nie próżnuje, a dodatkowo potwierdza się to, iż wiedza i umiejętności Valentino Rossiego są bezcenne w rozwoju motocykla.
Rossi i Hayden podczas ostatnich testów na Mugello nadal sprawdzali możliwości silnika, ale dodatkowo zajęli się również nową ramą i mniejszymi modyfikacjami. Jeszcze kilka tygodni temu obaj zawodnicy nie byli przekonani co do konkurencyjności Ducati Desmosedici GP12 w kolejnym sezonie. Teraz zdania najszybszych zawodników bolońskiego producenta wskazują na zupełnie coś innego, a potwierdzeniem tych słów są czasy okrążeń, które od ostatnich testów uległy znacznej poprawie.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?