Michael Schumacher walczy o życie

Tomasz Szmandra
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum
Stan zdrowia siedmiokrotnego mistrza świata Formuły 1 Michaela Schumachera wciąż jest krytyczny. Niemiec uległ wczoraj ciężkiemu wypadkowi narciarskiemu w okolicach Meribel we Francji.
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum

44-letni Schumacher (45 lat skończy 3 stycznia) zaliczył poważny upadek w czasie jazdy na nartach, podczas której towarzyszył mu 14-letni syn. Najprawdopodobniej uderzył głową w kamień i mimo, że miał założony kask, doznał bardzo ciężkich urazów. Niemiec otrzymał fachową pomoc po około dziesięciu minutach, a początkowo trafił do miejscowego szpitala, jednak później został przetransportowany do Grenoble. Tam znalazł się pod opieką m.in. profesora Gerarda Saillanta, specjalisty w zakresie urazów mózgu i kręgosłupa.

"W momencie przyjęcia do szpitala stwierdzono u niego poważne obrażenia głowy i utratę przytomności, co wymagało natychmiastowej interwencji neurochirurgicznej" - głosi wczorajsze krótkie oświadczenie szpitala uniwersyteckiego w Grenoble. Jak dodano, były kierowca Formuły 1 znajduje się w stanie krytycznym. Tuż po wypadku Schumacher był przytomny, choć nie reagował na pytania. Gdyby nie jechał w kasku, przypuszczalnie zginąłby na miejscu, ponieważ do zdarzenia doszło przy dużej szybkości. 

Przed placówką, w której przebywają żona Schumachera i dwoje ich dzieci, zgromadzili się fani kierowcy. Na miejsce przybył także były szef teamu Ferrari, a obecnie prezes Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) Jean Todt oraz Ross Brown, z którym „Schumi” współpracował w Benettonie, Ferrari i Mercedesie.

Dzisiaj przed południem w klinice uniwersyteckiej w Grenoble odbyła się krótka konferencja prasowa, podczas której zespół medyczny poinformował, że Schumacher doznał ciężkiego urazu mózgowo-czaszkowego i wystąpił obrzęk mózgu. Tomografia komputerowa wykazała obustronne krwiaki śródczaszkowe. Były mistrz świata F1 jest utrzymywany w sztucznej śpiączce.

Lekarze oświadczyli, że nie mogą podać żadnych prognoz co do rozwoju sytuacji. Nie można wykluczyć trwałego uszkodzenia mózgu. Stan pacjenta pozostaje krytyczny, jednak nie przewidziano dalszych operacji. Do tej pory odbyła się tylko jedna i przebiegła bez komplikacji. Natomiast obecnie prowadzone są działania mające zmniejszyć obrzęk mózgu.

Michael Schumacher definitywnie zakończył karierę w Formule 1 po sezonie 2012. W swoim ostatnim wyścigu (307 w karierze) – Grand Prix Brazylii na torze Interlagos - zajął siódme miejsce. W klasyfikacji generalnej sezonu był 13. Tytuły mistrza świata Schumacher zdobywał w 1994, 1995, 2000, 2001, 2002, 2003 i 2004 roku.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty