Mercedes-Benz w Mille Miglia 2011

(ip)
Mille Miglia 2011 zgromadziła na starcie 378 samochodów. Tegoroczna edycja była niezwykle ważna dla Mercedesa, ponieważ 80 lat temu triumfatorem tego słynnego wyścigu był Rudolf Caracciola, który siedział za kierownicą modelu SSK. W tym roku na trasę wyruszyły 33 klasyczne Mercedesy, z których 17 reprezentowało team Mercedes-Benz Classic.
Fot. Mercedes-Benz
Fot. Mercedes-Benz

Czasy złamania włoskiej dominacji przez Caracciolę przypominały cztery modele SS 710 i SSK z lat 1929-1930, z których trzy reprezentowały zespół ze Stuttgartu. Za kierownicą czerwonego SS z numerem 45 zasiadł legendarny Giacomo Agostini, wielokrotny mistrz świata w wyścigach motocyklowych i zwycięzca Tourist Trophy na wyspie Man. Jego towarzyszem i pilotem był znany kierowca wyścigowy Jochen Mass.

**CZYTAJ TAKŻE

Legendy motoryzacji: Mercedes-Benz 260DChevrolet i Indy 500 - 100 lat wspólnej historii

**

Powojenny powrót samochodów z trójramienną gwiazdą na trasę Mille Miglia przypominał

Fot. Mercedes-Benz
Fot. Mercedes-Benz

300 SL W 194 z nr 262, którym w roku 1952 Karl Kling zakończył wyścig na drugim miejscu, tracąc do zwycięzcy niespełna minutę. Kilka miesięcy później zdecydowanie wygrał wyścig Carrera Panamericana w Meksyku.

Z numerem 274 startował model 300 SLR z 1955 roku, którym Juan Manuel Fangio w Mille Miglia 1955 samotnie finiszował na drugim miejscu za kolegą z zespołu Mercedesa -Stirlingiem Mossem. W Mille Miglia 2011 za kierownicą samochodu ojca zasiadł Juan Ma-nuel Fangio Junior, pilotowany przez byłego mistrza świata Formuły 1 Mikę Haekkinena.

Na starcie stanęło 19 modeli 300 SL Gullwing oraz Mercedesy 180, 180 D i 220 A. Samochody te nie odnosiły spektakularnych sukcesów w klasyfikacji generalnej, ale bez trudu wygrywały swoje klasy pojemnościowe w Mille Miglia w latach pięćdziesiątych.
Zawodnikom towarzyszył korowód współczesnych Mercedesów SLR, których ozdobą były egzemplarze limitowanej serii 722 Stirling Moss.

Pierwszy wyścig Mille Miglia (pol. "tysiąc mil") odbył się w 1927 roku. Imprezę rozgrywano przy częściowo zamkniętym ruchu drogowym na dystansie 1000 mil rzymskich, czyli około 1600 km. Zwycięstwo w nim cenione było wyżej niż tytuł

Fot. Mercedes-Benz
Fot. Mercedes-Benz

wyścigowego mistrza świata. Pokonać wyścigową jazdę non-stop po normalnych drogach, na takim dystansie, mogli tylko najlepsi kierowcy i najdoskonalsze maszyny.

Na początku lat trzydziestych na starcie pojawiły się Mercedesy, od razu stając się groźnymi konkurentami włoskiej koalicji. W 1931 roku Rudolf Caracciola wygrał wyścig, osiągając średnią szybkość 101,1 km/h. Po wojnie na starcie w Brescii stanęły legendarne Mercedesy SLR.

W 1955 roku Striling Moss z Denisem Jenkinsonem osiągnęli niewiarygodną średnią szybkość - niemal 160 km/h. Pół godziny po nich wjechał na metę zdobywca drugiego miejsca, legendarny Argentyńczyk Juan Manuel Fangio. Zwycięstwo modelu SLR przyćmiło nieco sukcesy Mercedesów 180 D, 220 A i modeli 300 SL, które często nadawały ton w swoich klasach. Ostatni wyścig Mille Miglia odbył się w 1957 roku. Po poważnym wypadku, władze zabroniły organizacji długodystansowych wyścigów drogowych.

W 1977 roku impreza odżyła, jednakże już jako rajd pojazdów klasycznych i zabytkowych. Na trasie dawnego wyścigu zawodnicy pokonują próby jazdy na

Fot. Mercedes-Benz
Fot. Mercedes-Benz

regularność. Dystans podzielono na trzy etapy. W tym roku, w czwartek 12 maja, po starcie z Brescii samochody dojeżdżały do Bolonii, skąd nazajutrz wyruszały do Rzymu. W sobotę, 14 maja, przemierzały trasę z Wiecznego Miasta do mety w Brescii. W 1955 roku Stirling Moss potrzebował na to 10 godz. 7 min i 48 s!

Mille Miglia jest najbardziej prestiżowym rajdem klasycznych samochodów. Mogą brać w nim udział jedynie te modele samochodów, które startowały w dawnym wyścigu. Najlepiej, aby były to te same egzemplarze. Autentyczność musi być potwierdzona certyfikatem FIVA. Mimo to, do tegorocznej edycji rajdu zgłosiło się ponad 1200 załóg, z których organizatorzy wybrali zaledwie 378.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty