Łódź: Drożej za parkowanie

Bilet parkingowy na cały dzień ma kosztować 25 zł. Abonament miesięczny na parkowanie w strefie to już koszt 250 zł. Jeśli

będziemy chcieli zaś korzystać z zastrzeżonego tylko dla nas miejsca, od poniedziałku do piątku, w godzinach od 8 do 18 zapłacimy 500 zł, a chcąc zostawiać samochód na całą dobę - 800 zł. Abonament parkingowy na cały rok będzie kosztował 1920 zł. Jeśli ktoś mieszka w budynku, który stoi na terenie strefy płatnego parkowania, to za postój swojego pojazdu zapłaci 120 zł za cały rok.
Za parkowanie w strefie nie zapłacą zaś właściciele pojazdów, którymi przewozi się osoby niepełnosprawne oraz osoby ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności. Bez opłat w strefie będą mogli zatrzymywać się też taksówkarze czekający na klienta, ale nie na dłużej niż 10 minut. Parkowanie w strefie będzie też bezpłatne dla Honorowych Obywateli Łodzi i dla właścicieli motocykli i motorowerów.

Jeśli zaparkujemy w strefie bez ważnego biletu parkingowego czy abonamentu lub przekroczymy limit czasu wskazanego na bilecie będziemy musieli zapłacić dodatkową opłatę w wysokości 50 zł.

Podwyżki cen biletów parkingowych to nie jedyne zmiany w parkowaniu w Łodzi. Powiększy się też sama strefa płatnego parkowania. Dziś, oprócz takich ulic jak Piotrkowska, Sienkiewicza, Kościuszki czy Zachodnia, obejmuje też niewielki odcinek ul. Północnej,  Żeromskiego, Wólczańskiej czy Wróblewskiego. Po zmianach obejmie m.in. całą ulicę Żeromskiego oraz kwadrat: al. Politechniki, al. Mickiewicza, ul. Wólczańska i ul. Wróblewskiego.

Strefa zostanie zaś podzielona na pięć sektorów. To nowość ważna dla mieszkańców strefy. Abonament dla mieszkańca strefy będzie go uprawniał do parkowania tylko na terenie sektora, w obrębie którego jest zameldowany.

Kierowcy nie będą już mieli obowiązku umieszczania biletu parkingowego za szybą pojazdu, tak, by widział go kontroler Zarządu Dróg i Transportu. Będzie można wziąć wykupiony bilet do kieszeni. Ale w ten sposób narażamy się na wizytę w ZDiT, by udowodnić, że mamy bilet. Ciągle więc zaleca się zostawianie biletu w widocznym miejscu.

Nowe zasady korzystania z płatnych parkingów miały miały być przyjmowane przez radnych już w lipcu. Ale radni nie mogli porozumieć się co do poprawki zgłoszonej przez radnego PO Pawła Bliźniuka i czterech innych radnych Platformy. Grupa radnych PO chciała, by miejscy radni zrezygnowali z przywilejów w opłatach za abonament dla siebie, ale i zabrali je innym łódzkim vipom, m.in. radnym łódzkiego sejmiku oraz posłom i senatorom ziemi łódzkiej. W projekcie uchwały zakłada się bowiem, że  szeregowy mieszkaniec Łodzi za roczny abonament na parkowanie zapłacić 1.920 zł. Ale już  radny czy poseł będzie mógł wykupić taki abonament za jedyne 200 zł.

Czy na środowej sesji radni oddadzą swoje przywileje i przyjmą nowe opłaty za parkowanie w centrum?

źródło: Dziennik Łódzki