Od wielu lat start w Le Mans był marzeniem 36-letniego kierowcy. Dwukrotny mistrz świata Formuły 1 chce bowiem zdobyć potrójną koronę w motosporcie. Dwa razy wygrał Grand Prix Monaco, ale nie startował w Le Mans i Indianapolis 500.
- Udział w tym wyścigu będzie dla mnie wielkim wyzwaniem. Sporo rzeczy może nie pójść po naszej myśli, ale jestem przygotowany do startu i z niecierpliwością czekam na walkę na torze - powiedział Alonso w rozmowie z BBC Sport.
Kierowcy ponownie wystartują TS050 Hybrid o mocy 1000 KM, który wygrał pięć z dziewięciu wyścigów w 2017 roku. Mike Conway, Kamui Kobayashi i José María López poprowadzą auto z numerem 7, zaś Sébastien Buemi, Kazuki Nakajima i dwukrotny mistrz świata Formuły 1, Fernando Alonso, będą się zmieniać za kierownicą samochodu nr 8.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
