Honda w finałowej rundzie WTCC

Dla Gabriele Tarquiniego runda w Macau miała dość dramatyczny przebieg, gdy odkryto usterkę elektroniki podczas krótkiej

porannej rozgrzewki, co w tej sytuacji wymagało wymiany całego silnika. Tarquini opuścił start do pierwszego wyścigu, a jego niewielka, 25-punktowa przewaga na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej kierowców przestała wyglądać bezpiecznie. Gorączkowa praca zespołu JAS Motorsport pozwoliła przygotować Civica do startu w drugim wyścigu dnia, który włoski kierowca ukończył na 9 miejscu, co zapewniło mu zasłużony tytuł wicemistrza w klasyfikacji całego sezonu.

Gdy Gabriele zmuszony był śledzić pierwszy wyścig jako widz, Norbert Michelisz wywalczył 4 miejsce za kierownicą swojej Hondy Civic Zengo Motorsport. Niestety, młody węgierski kierowca nie miał tyle szczęścia w drugim wyścigu, gdy zaledwie kilkadziesiąt metrów po starcie, wypadek z udziałem kilku samochodów wyeliminował między innymi jego Civica z dalszej rywalizacji. Ciasny, otoczony barierami, uliczny tor Guia okazał się wyjątkowo zdradliwy dla kierowców podczas drugiego wyścigu, który aż dwa razy musiał być przerywany i rozpoczynany ponownie.

Monteiro uniknął chaosu na starcie, ale na skutek kontaktu z innym samochodem na pierwszym okrążeniu po wznowieniu wyścigu, odpadł z dalszej gry z powodu uszkodzonego tylnego zawieszenia i hamulców w jego samochodzie. Tarquiniemu udało się ominąć licznych rozbitków podczas wyścigu, który ostatecznie skończył się z prawie 90-minutowym opóźnieniem. Bezbłędna jazda przyniosła mu kolejne 2 punkty, a wraz z wyeliminowaniem z potyczki wszystkich potencjalnych rywali, wicemistrzostwo Tarquiniego stało się faktem i wspaniałą nagrodą za ciężką pracę podczas całego sezonu.

- Jestem bardzo zadowolony z drugiego miejsca w klasyfikacji generalnej- powiedział Tiago. – Przez cały wyścig na torze toczyła się prawdziwa walka. Kiedy jest ciasno, jak na tym bardzo wąskim torze, po prostu nie ma miejsca na najmniejszy błąd. Musiałem utrzymywać jak najwyższą prędkość i jednocześnie obserwować przez cały czas, gdzie są inne samochody. W sumie skończyłem dzisiejszy pierwszy wyścig o jedno miejsce wyżej niż w ubiegłym roku. W drugim wyścigu nie ucierpiałem w pierwszym wypadku, ale później, gdy dwoma samochodami weszliśmy w zakręt, nastąpił kontakt, którego nie przetrwało zawieszenie mojego auta.

Dla Gabriele Tarquiniego zapewnienie sobie drugiego miejsca w mistrzostwach jest kolejnym dużym sukcesem w jego

wspaniałej karierze kierowcy wyścigowego, w której zdobył już tytuł mistrza świata w 2009 roku. - Bardzo czekałem na pierwszy wyścig, w którym startowałbym z drugiego rzędu, co dawało szanse na walkę o zwycięstwo. Stało się inaczej, ale po tych wszystkich nerwowych chwilach, zdobycie dwóch kolejnych punktów okazało się wystarczające. To był bardzo satysfakcjonujący sezon, podczas którego Hondy stały się naprawdę konkurencyjne. W 2014 roku zaczynamy nową erę wyścigów z nowymi regulaminami, co będzie kolejnym wyzwaniem dla naszego zespołu.

Daisuke Horiuchi, szef projektu rozwoju samochodów WTCC w dziale badawczo-rozwojowym Hondy wyjaśnia decyzję o zmianie silnika samochodu Tarquiniego. - Po porannej rozgrzewce okazało się, że mamy problem z elektroniką silnika. Staraliśmy się znaleźć przyczynę, ale w końcu nie było wyboru -trzeba było wymienić całą jednostkę napędową. Było przy tym sporo pracy, ale samochód był gotowy na drugi wyścig, a Gabriele pojechał genialnie i znowu zdobył cenne punkty.

Wyniki wyścigu nr 1 WTCC Macau
1 Yvan Muller        Chevrolet Cruze 1.6T
2 Tiago Monteiro    Honda Civic WTCC
3 Rob Huff        SEAT Leon WTCC
4 Norbert Michelisz    Honda Civic WTCC
5 Alex Macdowall    Chevrolet Cruze 1.6T

Wyniki wyścigu nr 2 WTCC Macau
1 Rob Huff        SEAT Leon WTCC
2 Pepe Oriola        Chevrolet Cruze 1.6T
3 Tom Coronel        BMW 320TC
4 James Nash        Chevrolet Cruze 1.6T
5 Alex Macdowall    Chevrolet Cruze 1.6T
...
9 Gabriele Tarquini    Honda Civic WTCC