Pojawienie się obecnej generacji Civica pięć lat temu wywołało ogromne oburzenie miłośników marki. Oto ikona wysokoobrotowych silników, pomnik japońskiej motoryzacji zrezygnował z produkcji tego, z czego od lat słynął. Wejście turbodoładowania, jak się okazało, nie było jedyną rewolucją. X generacja Civica jest pierwszą z trzycylindrowym motorem pod maską. Auto w wersji hatchback produkowane jest w Wielkiej Brytanii, testowana zaś wersja sedan przybyła do Polski wprost z Turcji. W przyszłym roku ma nadejść Civic numer 11. W Motofaktach sprawdzamy, czy warto się zainteresować obecną, dopracowaną odsłoną tego kompakta u schyłku rynkowej kariery.
Honda Civic. Nadwozie/wnętrze

Fot. Jakub Mielniczak
Czterodrzwiowy Civic mierzy dokładnie 4658 mm długości. Auto w żaden sposób nie próbuje ukryć swojego japońskiego DNA. Równocześnie samochód aż kipi dynamiką. Ostre, wręcz agresywne linie mają podkreślić moc i dobre właściwości jezdne. Z drugiej strony, wersja sedan jest chyba najmniej stylistycznie „przekombinowana” ze wszystkich odmian Civica, z wersją Type-R na czele. Piszę to, równocześnie będąc fanem tego trendu i osobiście uważam model Type-R za najlepszego przednionapędowego hot-hatcha, jakiego można kupić. A jego karykaturalna stylistyka z wielkim spojlerem w ogóle mi nie przeszkadza.
Lifting przeprowadzony w ubiegłym roku zmienił niewiele. W zasadzie, by zorientować się w tym, co zmodyfikowano trzeba by postawić obok siebie dwa egzemplarze - przed i po zmianach. Delikatne zmiany głównie dotyczą stylistyki zderzaków i… dołożenia pokrętła regulacji głośności systemu audio. Za ten ostatni ruch duży plus dla Hondy. Testowana wersja Executive to wyższa z dwóch obecnych w cenniku (tańsza to Elegance). Ma na pokładzie komplet wyposażenia - ze szklanym szyberdachem, skórzaną tapicerką i elektryczną regulacją fotela kierowcy na czele.
Oprócz tego mamy dostęp bezkluczykowy, lampy LED ze spryskiwaczami i system audio z 10 głośnikami. Ten ostatni niestety nie gra najlepiej. Szklany szyberdach zaś ogranicza nieco ilość miejsca nad głową pasażerom tylnej kanapy. Obie odmiany Civica mają w standardzie 17-calowe, aluminiowe felgi. Wnętrze robi niezłe wrażenie - tak pod względem ilości miejsca z przodu i tyłu, jak i pod względem materiałów i jakości wykonania. Oczywiście, „poszukiwacze twardych plastików” zapiszą na swojej liście kontrolnej tworzywa pokrywające dolne partie konsoli środkowej i boczków drzwi. Z drugiej strony w czasie codziennej eksploatacji to nie drażni, a jakość montażu testowego egzemplarza była bez zarzutu. Na plus - wygodne fotele, sportowa, niska pozycja za kierownicą i dobrze leżąca w dłoniach kierownica.
Co mi się nie podobało? Z pewnością nieczytelne wskaźniki temperatury płynu chłodzącego i poziomu paliwa. Poza tym wnikające do wnętrza 519-litrowego kufra są reliktem poprzednich dekad. Sama klapa bagażnika nie ma rączki ani uchwytu do zamykania. Z tym oczywiście da się żyć, ale mamy świadomość, że dało się to zrobić lepiej. Lista systemów bezpieczeństwa jest ubrana w pakiet Honda Sensing. Zawiera on m.in. układy ostrzegania przed kolizją, ostrzegający o zjeżdżaniu z pasa ruchu, monitorowania martwego pola w lusterkach i monitorowania ruchu poprzecznego w czasie cofania. Euro-NCAP testował Civica w 2017 roku i wówczas otrzymał on ocenę czterogwiazdkową (wersja hatchback).
Honda Civic. Napęd/prowadzenie

Fot. Jakub Mielniczak
182-konny motor zamontowany pod maską naszej testówki to jeden z trzech silników trafiających pod maski Civiców sprzedawanych w tej chwili w Europie i jedyny dostępny w wersji czterodrzwiowej tego auta. W zestawieniu z automatyczną skrzynią CVT, według danych fabrycznych, testowe auto powinno rozpędzać się 0-100 km/h w 8,3 s. To niezły wynik. Wskazówka prędkościomierza zatrzymuje się na liczbie 200.
W Civicu najbardziej podobało mi się to, że można było nim z cudowną płynnością jeździć po mieście, a gdy zaszła potrzeba szybkiego włączenia się do ruchu - reakcja na gaz była natychmiastowa. To nie jest oczywiste w wielu mocniejszych samochodach. Nieźle też, jak na bezstopniówkę, działała sama przekładnia. Efekt wycia był mniej odczuwalny niż w autach konkurencji. Z drugiej strony nie wiem, czy do swojego Civica zamówiłbym automat mając świadomość, że wersja z manualem ma jedną z najlepszych skrzyń ręcznych, obecnych na rynku.
Zużycie paliwa to 8-8,5 l/100 km w ruchu miejskim i 6-6,5 l/100 km w trasie. Na autostradzie to ok. 7 l/100 km. Pozytywnie ocenić należy pracę zawieszenia. OK, jest dość twarde, ale sprawia że auto dobrze trzyma się nawierzchni i daje sporą radość z jazdy po krętej drodze. Na dziurach Civic nie podskakuje. Życzyłbym sobie tylko, by praca układu jezdnego była lepiej wyciszona. Podobnie jak szum wiatru przy wyższych prędkościach.
Honda Civic. Ceny

Fot. Jakub Mielniczak
Najtańszy czterodrzwiowy Civic kosztuje 106 200 zł. To wersja Elegance z manualną skrzynią biegów. Executive z „automatem” - takie jak auto widoczne na zdjęciach - wyceniono na 120 200 zł. Można twierdzić, że to sporo, ale z drugiej strony wyposażenie jest w zasadzie kompletne. Jest pewien problem ze znalezieniem bezpośredniego konkurenta dla Civica 4D z testowanym napędem. Toyota Corolla w żadnej ze swoich wersji nie ma osiągów zbliżonych do niego. Ani Volkswagen, ani Opel nie proponują klientom czterodrzwiowych kompaktów. Nieco na siłę można Civica porównać ze 150-konną Skodą Octavią 1.5 TSI. Kosztuje ona bazowo 94 250 zł, ale nawet za dopłatą nie da się do niej dokupić skrzyni DSG. Doposażenie do poziomu Civica podniesie cenę o przeszło 20 tys. zł.
Podsumowanie
Przeglądając cenniki konkurentów okazuje się, że 182-konny Civic 4D to dobra oferta, która nawet pięć lat po debiucie wciąż się broni. Zapewnia doskonałe prowadzenie, jest bogato wyposażona, a jej dynamika zaspokoi zdecydowaną większość klientów. Jeżeli dodamy do tego rozsądne zużycie paliwa i przestronne wnętrze to okaże się, że cena tego auta skalkulowana jest nadzwyczaj korzystnie.
ZALETY:
- dynamiczny silnik;
- bardzo dobre zawieszenie i układ kierowniczy;
- bogate wyposażenie seryjne.
WADY:
- wyciszenie przy wyższych prędkościach;
- zawiasy klapy bagażnika wnikające do jego wnętrza; brak uchwytu do zamykania bagażnika.
Podstawowe dane techniczne Hondy Civic i jej bezpośrednich konkurentów:
Honda Civic 4D VTEC Turbo 182 KM | Toyota Corolla sedan 1.6 132 KM | Skoda Octavia 1.5 TSI 150 KM | |
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | Turbo benzyna, R4, 1498 cm3 | Benzynowy, wolnossący, R4, 1598 cm3 | Turbo benzyna, R4, 1498 cm3 |
Moc (KM) | 182 | 132 | 150 |
Moment obrotowy (Nm przy obr/min) | 220 Nm przy 1700-5500 obr/min | 160 Nm przy 4400 obr/min | 150 przy 1500-3500 obr/min |
Skrzynia biegów i napęd | Automatyczna, bezstopniowa, napęd na przednią oś | Automatyczna, bezstopniowa, napęd na przednią oś | manualna, 6-biegowa, napęd na przednią oś |
Liczba miejsc | 5 | 5 | 5 |
Rozstaw kół: przód/tył (mm) | 1543\1557 | 1530\1545 | 1543\1535 |
Rozstaw osi (mm) | 2698 | 2700 | 2686 |
Pojemność bagażnika (l) | 519 | 471 | 600 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 46 | 50 | 55 |
Długość/szerokość/wysokość (mm) | 4658\1799\1416 | 4630\1780\1435 | 4689\1829\1470 |
Typ nadwozia/liczba drzwi | Sedan/4 | Sedan/4 | liftback\5 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 200 | 190 | 228 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 8,3 | 10,2 | 8,4 |
Średnie zużycie paliwa (l/100 km) | 6,4 | 6,5-7,4 | 5,6-6,7 |
Emisja CO2 (g/km) | 146 | 146-167 | 126-153 |
Masa własna (kg) | 1309-1349 | 1288 | 1295 |
Cena | Od 111 200 zł (Elegance) | od 94 900 zł (Comfort) (86 900 zł - cennik promocyjny) | od 94 250 zł (Ambition) |
Zobacz także: Tak prezentuje się nowy Ford Transit w wersji L5
Ostróda gościła najlepszych motocrossów w Polsce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?