„Niestety na 12-tym odcinku specjalnym, po zerwaniu szpilek wraz z śrubami, odpadło nam przednie lewe koło. Jazda na trzech
sprawnych okazała się niemożliwa i zakończyliśmy udział w rajdzie poza drogą uszkadzając przód Suzuki Swift S1600. Taki jest ten sport, czasami zawodzi sprzęt i musimy tym razem przełknąć gorycz porażki.” – komentuje Tomasz Gryc.
Podsumowując nasz start: nasze tempo podczas weekendu było bardzo wysokie i co najważniejsze bezbłędne. Jechaliśmy bardzo skutecznie i szybko. Od samego początku walka o prymat wśród samochodów przednionapędowych (klasyfikacja 2WD) toczyła się między trzema załogami: Lefebvre/Dubois w Peugeocie 208, Raczkowski/Gwiazda w Citroenie DS3 oraz oczywiście Gryc/Gerber w Suzuki Swift S1600. Pracę jaką wykonaliśmy na testach oraz doświadczenie z Rajdu Kauno-Ruduo, dało nam możliwość perfekcyjnego zestrojenia zawieszenia. Prowadząc Suzuki Swift S1600 czułem się bardzo pewnie, zarówno
I dnia rajdu w ekstremalnych warunkach jak i w niedzielę podczas bardziej piaszczystych odcinków specjalnych. Rywalizacja sportowa, była dla nas najważniejsza: przed sobotnim ostatnim odcinkiem specjalnym mając w zapasie dodatkowe oświetlenie, użyczyliśmy je załodze Raczkowski/Gwiazda. Dziękuje Jakubowi za profesjonalizm oraz Grzegorzowi i jego żonie z pensjonatu Kalinowe Wzgórze za nieocenioną pomoc podczas całego naszego pobytu.
Ze względu na uszkodzenia samochodu, nasz start w przyszłotygodniowym 40. ARBÖ Rallye rozgrywanym w Austrii stoi pod dużym znakiem zapytania. Liczymy, że ekipa ZM Racing zdąży z przygotowaniem Suzuki Swift S1600. Będziemy informować Was na bieżąco na naszym profilu facebook.com/GrycRacing .” – dodaje Tomasz Gryc.
„Szkoda, że nie osiągnęliśmy mety 70. Rajdu Polski. Tempo jakie prezentowaliśmy od samego początku było bardzo wysokie. Faktem, tym kibice dzielili się z nami podczas stref serwisowych. Jechaliśmy już naprawdę bardzo szybko. Trzy razy wygraliśmy odcinek specjalny w klasie 5 i cały czas walczyliśmy o zwycięstwo w klasyfikacji 2WD. Cieszę się, że pomimo trudnych warunków na trasie samochód spisał się wyśmienicie. Tym razem się nie udało. Liczymy, jednak, że ciąg dalszy nastąpi…” – komentuje Jakub Gerber.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?