Zmiany w egzaminach na prawo jazdy: Od soboty będzie za młody

– Mam 19 lat, zrobiłem kurs na prawo jazdy kat. C i kilka dni temu miałem egzamin w Zachodniopomorskim Ośrodku Ruchu Drogowego w Koszalinie – pisze do redakcji nasz czytelnik. – Niestety, oblałem praktykę i od razu poinformowano mnie, że nie zdążę zostać powtórnie egzaminowany przed zmianą przepisów, według których wymagany wiek dla tej kategorii prawa jazdy wynosi dla kierowcy 21 lat. A to oznacza dla mnie, że na kolejne podejście do egzaminu muszę czekać dwa nie byłem na to absolutnie przygotowany. Dla mnie to jest jakiś absurd. Wydałem tyle pieniędzy na kurs, by właściwie skazać się na jego powtórkę za dwa lata, bo przecież logiczne, że wielu rzeczy bez możliwości praktyki nie będę już pamiętał. Będę potrzebował dodatkowych jazd, a to kosztuje. Może jest jednak jakieś wyjście z tej sytuacji, może mam szansę na zdanie egzaminu jeszcze według starych przepisów?

Niestety, nie mamy dobrej wiadomości dla naszego czytelnika i wszystkich innych, którzy znaleźli się w identycznej sytuacji. – Gdyby obowiązywał roczny okres przejściowy, jak to było w ministerialnych planach, dopóki terminu wejścia ustawy w życie nie zmienił przed rokiem minister Nowak, to nie musielibyśmy tylu osób odsyłać z kwitkiem – wyjaśnia Eugeniusz Romanów, dyrektor ZORD w Koszalinie. – A tak mieliśmy sporo takich sytuacji wiążących się ze zmianą kryterium wieku dla kierowców kategorii A i C, w tym tych podwyższających te uprawnienia. Staraliśmy się przeegzaminować jak najwięcej osób. Znaleźliśmy termin nawet dla tych, którzy z za- świadczeniem o zdaniu prawo jazdy kategorii B i ukończenia kursu na kategorię C przyszli do nas 10 i 11 stycznia. Egzaminy były w sobotę i niedzielę. Na pierwszy ogień braliśmy tych 18-latków, 19-latków. Ale jeśli ktoś egzaminu nie zdał, to nie miał już szans na poprawkę na starych zasadach. I teraz na egzamin poczeka, nawet kilka lat. Bo kryterium wieku od 19 stycznia wynosi w tej kategorii 21 lat. Do tego obowiązkowe jest posiadanie badań psychologicznych. I te zmiany dotyczą wszystkich tzw. ciężkich kategorii. Jeszcze drastycznie przepisy traktują motocyklistów. Według nowych przepisów, jeśli osoba nie miała co najmniej dwa lata wcześniej wydanych uprawnień na kategorię A2, to o prawo jazdy kategorii A może się ubiegać po ukończeniu 24 lat. Do tej pory wystarczyło, że miała 18 lat.

Zobacz też: Będzie wymiana blankietów prawa jazdy. Zobacz, jak wyglądają

Stracili więc ci, którzy za późno zabrali się za zdobywanie prawa jazdy, czekali z tym na ostatnią chwilę albo nie interesowali się zapowiadaną zmianą przepisów i po prostu nie wiedzieli, z czym ona się wiąże i jak bardzo może skomplikować ich plany. Często nawet zawodowe.

Nie wszyscy chętni zdążą też zdać egzamin z teorii na starych zasadach. – Przez ostatnie dni dla kandydatów na prawo jazdy kategorii B organizowaliśmy egzaminy przez 14 godzin dziennie, nie wyłączając sobót i niedziel. Daliśmy więc szansę wielu, ale średnio aż 30%– 35% z nich wychodziło z sali z niezdanym egzaminem – dodaje Eugeniusz Romanów. – Nie wszystkim udało nam się zapewnić drugą lub kolejną próbę jeszcze przed 19 stycznia. Zwłaszcza, że jeszcze tylko 17 stycznia egzaminujemy przez cały dzień. Ostatni egzamin jest o godz. 21 i tylko na niego mamy kilka miejsc. Nie ukrywamy, że ten dzień zarezerwowaliśmy dla tych, dla których to będzie pierwsze podejście. Natomiast w piątek organizujemy tylko jeden egzamin o godz. 7.45 i to dla tych, którzy mają 18. urodziny, a jeśli zostanie kilka miejsc, to dla tych, co zdają po raz pierwszy. Potem dla całej załogi organizuję szkolenie z obsługi systemu, w którym jako jedni z 35 ośrodków ruchu drogowego w Polsce będziemy przeprowadzać egzaminy na nowych zasadach.