Zima nie zaskoczyła drogowców, zaskoczyła motocyklistów

Motocykliści tej zimy jeździli prawie cały czas. Nawet ci, którzy wyciągają motocykl z garażu wyłącznie do niedzielnej

przejażdżki, mieli już w tym roku wiele okazji do motocyklowych „spacerów”.

W samym woj. śląskim od początku tego roku do połowy marca doszło do 124 zdarzeń, w których rannych zostało 45 motocyklistów i motorowerzystów, a 4 zginęło. W analogicznym okresie w zeszłym roku odnotowano w całym województwie 48 zdarzeń, w których zginęła 1 osoba, a 10 zostało rannych.

Również statystyki ogólnopolskie pokazują, że polska zima na przełomie 2013 i 2014 została włączona do sezonu motocyklowego. Od początku stycznia do połowy marca br. zginęło 20 motocyklistów i motorowerzystów, a rannych zostało aż 221 osób. W analogicznym okresie poprzedniego roku zginęło 7 osób i 71 zostało rannych.

– To przepaść – mówi podkomisarz Mirosław Dybich z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. – Na szczęście całoroczne statystyki wypadków poprawiają się. Od kilku lat ginie mniej osób, mamy mniej ofiar wypadków mimo rosnącej liczby pojazdów na drogach – tłumaczy policjant.

Policjanci na motocyklach w zimie?
Mało kto wie, że przepisy nie zabraniają policjantom używania motocykli na służbie. Jedynym obostrzeniem jest uzyskanie zgody przełożonego, gdy temperatura spadnie poniżej 5°C.

– Przepisy w tym względzie są praktyczne – mówi Krzysztof Stankiewicz, policjant z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Bielsku-Białej. – Jeśli jednak nie występuje szczególne wskazanie do użycia motocykli, to spokojnie czekamy na prawdziwą wiosnę. To zmniejsza ryzyko zdarzeń drogowych – tłumaczy policjant.

Wysokie temperatury i brak śniegu ożywiły również firmy związane z branżą motocyklową. Sklepy motocyklowe oraz warsztaty pracowały prawie jak w sezonie letnim.

– Zwykle zima to czas dla motocyklisty, aby odstawić sprzęt do garażu lub do warsztatu na poważniejsze naprawy, remonty – mówi Adam Domin, właściciel sklepu oraz warsztatu motocyklowego Motohybrid z Zabrza. – Tym razem jednak warsztat obsługiwał bieżące potrzeby jeżdżących motocyklistów. Zimy w tym roku nie było – mówi właściciel Motohybrid.

Motocykliści wcale się nie skarżą. Sezon zimowy dla jeżdżących na motocyklach to zawsze czas tęsknoty za jazdą, dłubania przy motorze, czytania artykułów, pisania blogów etc. Tegoroczna zima nie zaskoczyła drogowców, lecz motocyklistów, którzy jeździli siłą rozpędu aż do końca grudnia, a po krótkiej przerwie wrócili na drogi w połowie stycznia.

– Jazda po górach, Salmopol, Wisła, Kubalonka w styczniu i lutym to dziwna sprawa – mówi Grzesiek Styczyński, motocyklista z Bielska-Białej. – Szczególnie gdy przejeżdża się obok sztucznie naśnieżonego stoku, na którym pełno narciarzy i snowboardzistów – dodaje motocyklista.

Lekkie zimy sprawiają, że skutery stają się w Polsce coraz praktyczniejszym i popularnym środkiem transportu, którego można używać już prawie cały rok podczas codziennych dojazdów do szkoły i pracy. Jeżdżą nimi osoby, które codziennie muszą dotrzeć na miejsce, i używają do tego celu skutera, który dobrze radzi sobie z małymi odległościami, jest ekonomiczny, łatwo go zaparkować i łatwo się nim poruszać.

– Pamiętajmy, że według obowiązujących przepisów motorowerem może kierować osoba posiadająca prawo jazdy kat. AM. Nie dotyczy to osób, które przed wejściem w życie ustawy o kierujących (tj. 19.01.2013 r.) miały ukończone 18 lat – przypomina podkomisarz Dybich.

Policyjne statystyki pokazują, że kierowcy motorowerów znacznie częściej niż motocykliści biorą udział w kolizjach i są ranni. Wynika to bezpośrednio z większej liczby motorowerzystów, ale również z tego, że są oni bardziej zagrożeni w ruchu.

Policjanci w nowym sezonie motocyklowym życzą wszystkim motocyklistom, motorowerzystom, kierowcom i innym uczestnikom ruchu drogowego bezpiecznych przejazdów i dotarcia do celu bez problemów. Proszą również o zwracanie na siebie uwagi, częstego patrzenia w lusterka oraz uszanowania wspólnej przestrzeni drogowej z zachowaniem bezpiecznych odległości przy wyprzedzaniu.