Chociaż pasy zapina w Europie już około 85% pasażerów, jednak niepokojące są statystyki, pokazujące, że bardzo duży odsetek śmiertelnych ofiar wśród kierowców i pasażerów samochodów nie miało zapiętych pasów w chwili wypadku na autostradzie.
_- Zapinanie pasów powinno być odruchem warunkowym. Zapinajmy je zawsze, także wtedy, kiedy podróż jest krótka. Zapięte pasy zmniejszają prawdopodobieństwo wystąpienia poważnych urazów czy śmierci o około połowę _– mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault. – _Warto też przypominać, że zapinanie pasów jest obligatoryjne. Za brak zapiętych pasów grozi mandat w wysokości 300 zł _– dodaje. Obecnie w nowoczesnych autach istnieją inteligentne systemy przypominające o pasach, które za pomocą odpowiednich dźwięków i kontrolek sygnalizują konieczność ich zapięcia.
Istnieją jednak przypadki, w których przepisy pozwalają, aby nie zapinać pasów. Są to sytuacje, w których zapięte pasy mogłyby zaszkodzić kierowcy, pasażerom bądź narazić na niebezpieczeństwo. Według ustawy o ruchu drogowym, obowiązek zapinania pasów nie dotyczy m.in. kobiet o widocznej ciąży, taksówkarzy podczas przewożenia pasażerów, czy zespołu medycznego podczas udzielania pomocy medycznej.
O zapięciu pasów nie powinniśmy także zapominać podróżując jako pasażerowie na tylnej kanapie lub jadąc taksówką. Osoby podróżujące z dzieckiem powinny zwrócić zaś szczególną uwagę, czy jest prawidłowo i bezpiecznie zapięte w foteliku.
Rajd Pojazdów Zabytkowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Straż Graniczna reaguje na publikację "Gazety Wyborczej". "Niebezpieczna narracja"
- Lista imion zakazanych w Polsce! Urzędnik nie pozwoli ci tak nazwać dziecka!
- Oświadczenie Orlenu ws. rzekomego braku paliwa. Koncern odpowiada na ataki
- Unia szykuje się do wielkiej reformy. „Najgorszy możliwy dla Polski scenariusz”