Wywiad z Witalijem Pietrowem po GP Kanady

(red)
Fot. Lotus Renault GP
Fot. Lotus Renault GP
Po pełnym wydarzeń Grand Prix Kanady w 2011 roku na torze Circuit Gilles Villeneuve, Witalij zdobył kolejne 10 punktów dla zespołu. Tuż po wyścigu zespół prasowy Lotus Renault GP przeprowadził z Rosjaninem krótki wywiad.

Fot. Lotus Renault GP
Fot. Lotus Renault GP


Jak wyglądał wyścig z Twojej perspektywy?

WP:
Był to dzień bezustannej akcji oraz wyścig pełen wyzwań dla wszystkich kierowców, z dużą ilością postojów i startów. Był to dla nas prawdziwy sprawdzian, ale jestem zadowolony, że byliśmy w stanie zapisać na koncie zespołu solidną zdobycz punktową.

**CZYTAJ TAKŻE

Grand Prix Bahrajnu zostało odwołaneRenault grozi odejściem z Formuły 1


Opowiedz nam więcej o panujących warunkach…

WP:
Dzisiaj po kilku okrążeniach warunki stały się bardzo trudne i zatrzymanie wyścigu było właściwą decyzją. Zupełnie nie było przyczepności, a bolid wszędzie doświadczał aquaplanningu. Po restarcie próbowaliśmy w jak największym stopniu wykorzystać naszą sytuację: byłem czwarty, ponieważ postanowiłem, że nie będę zmieniać opon przed wywieszeniem czerwonej flagi. Od tego momentu walczyłem o dobrą lokatę.

Czy jesteś zadowolony z ukończenia wyścigu na takiej pozycji?**
WP:

Z jednej strony, finisz na piątej pozycji po starcie z 10. pola jest dobrym rezultatem, ale z drugiej strony, naprawdę czuję, że mogliśmy dzisiaj ukończyć wyścig na podium. Niemniej jednak, cieszę się ze zdobycia tych dodatkowych punktów.
Więc generalnie rzecz biorąc jesteś zadowolony z tego weekendu?**

WP:**
Tak, myślę, że wróciliśmy na właściwy tor po kilku trudnych wyścigach. Duże podziękowania dla zespołu za pracę w ten weekend, a ja sam nie mogę już doczekać się Walencji.

Źródło: Lotus Renault GP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty