World Supersport: wicemistrz Cluzel znów wygrywa

Ostatnia runda MŚ World Superbike i Supersport upłynęła pod znakiem zmiennej pogody. Pierwszy wyścig klasy Superbike i

zmagania kategorii Supersport odbyły się na mokrym torze, zaś drugi wyścig Superbike'ów na przesychającej, ale nie w pełni suchej trasie.

W Supersportach bezkonkurencyjny okazał się Jules Cluzel, przed własnymi kibicami odnosząc swoje drugie zwycięstwo z rzędu. Tuż za Francuzem finiszował Sam Lowes, zapewniając sobie jednocześnie tytuł drugiego wicemistrza świata. Dzięki świetnej jeździe dosiadających modelu CBR600RR zawodników, Honda przypieczętowała również po raz dziewiąty tytuł mistrzowski w kategorii producentów.

„Wygranie domowego wyścigu bardzo mnie cieszy – powiedział Cluzel, który wywalczył wicemistrzostwo świata w swoim pierwszym sezonie w serii World Supersport. - W klasyfikacji generalnej wszystko było już jasne, więc w ostatnim wyścigu nie miałem nic do udowodnienia i mogłem się po prostu dobrze bawić. Kiedy w niedzielę spadł deszcz, nie czułem się najlepiej, ale zespół PTR Honda świetnie przygotował dla mnie motocykl.”

Świetną maszyną dysponował w niedzielę również Jonathan Rea. Dosiadając Hondy CBR1000RR, Irlandczyk prowadził w pierwszym wyścigu ze sporą przewagą, ale popełnił błąd i upadł, wracając na tor i ostatecznie finiszując na trzynastej pozycji. Drugi wyścig Rea przejechał już bezbłędnie, dojeżdżając do mety na drugiej pozycji i sięgając po 29 podium w swojej karierze. Zawodnik ekipy Honda World Superbike Team ostatecznie ukończył sezon na piątym miejscu w klasyfikacji generalnej.

„Zespół przygotował dla mnie świetny motocykl, dlatego kiedy upadłem, czułem się jak amator! - powiedział Rea, który w ostatnich tygodniach startował nie tylko w World Superbike, ale również zastępował Caseya Stonera w zespole Repsol Honda w dwóch wyścigach MotoGP. - W drugim wyścigu dałem z siebie wszystko i jestem zadowolony z ostatecznego wyniku. Cieszę się również, że za rok znów wystartuje na Hondzie w tej klasie.”