Volvo. Marka rozwija własne oprogramowanie. Nowe modele będą wyposażone w system operacyjny Volvo

Mariusz Michalak
Modele elektryczne Volvo nowej generacji będą oparte o własny system operacyjny Volvo o nazwie VolvoCars.OS. Dzięki temu będzie go można rozwijać szybciej i łatwiej dopasować do bieżących potrzeb. Poza tym możliwa będzie częstsza zdalna aktualizacja oprogramowania samochodów.

VolvoCars.OS będzie w elektrycznych Volvo rodzajem informatycznego parasola nad różnymi systemami operacyjnymi w samochodzie i w cyfrowej chmurze, tworząc spójne środowisko oprogramowania. Na liście obsługiwanych systemów znajdziemy Android Automotive OS, QNX, AUTOSAR i Linux.

Poprzez różne interfejsy oprogramowania aplikacji (API), w tym wspomniany wcześniej interfejs Extended Vehicle, system VolvoCars.OS daje programistom dostęp do danych gromadzonych przez urządzenia w samochodzie oraz (za zgodą użytkownika) dane zawarte w chmurze. Pozwala to dostawcom oprogramowania opracowywać nowe funkcje i usługi w samochodach Volvo.

Rozwijając własne oprogramowanie możemy je znacznie szybciej modyfikować, ulepszając tym samym nasze samochody, zauważa Henrik Green, kierownik technologiczny. Nowe oprogramowanie i nowe funkcje będą instalowane w samochodzie zdalnie, tak samo jak to się dzieje w przypadku smartfonów.

Własne oprogramowanie Volvo opiera się na jeszcze innym pomyśle – uproszczeniu sieci informatycznej auta i oparciu jej na pojedynczym module obliczeniowym. Krótko mówiąc, zamiast wielu sterowników kontrolujących konkretne urządzenia i systemy, coraz większa część oprogramowania będzie pracować w jednej silnej jednostce obliczeniowej.

Taka jednostka, która pojawi się w nowym modelu Volvo w 2022 roku, składa się z trzech komputerów. Wspomagają się one wzajemnie w analizie obrazu, sztucznej inteligencji, procesach obliczeniowych i obsłudze systemu infotainment.

Ta zmiana pozwoli też na stopniowe oddzielenie sprzętu od oprogramowania. Firma będzie w stanie częściej wymieniać wykorzystywany sprzęt na jak najnowszy.

Przesiadki na własne oprogramowanie i nowe jednostki operacyjne przeprowadzamy we współpracy z liderami w branży technologicznej. Należy do nich NVIDIA, z którą marka pracuje nad systemami podstawowymi, oraz Google, partnerem w rozwoju sieci infotainment.

- Mamy przemyślaną strategię dotyczącą współpracy z liderami technologicznymi w konkretnym zakresie, dodaje Henrik Green. Google to prawdziwy lider w dziedzinie usług i interfejsów użytkownika, od Google Maps do Google Assistant. Z kolei NVIDIA daje nam dostęp do najlepszych i najszybszych jednostek obliczeniowych. Takie partnerstwo jest znacznie lepszym pomysłem niż próby opracowania wszystkiego samodzielnie.

Zobacz także: Peugeot 308 w odmianie kombi

od 12 lat
Wideo

Aktywiści znaleźli sposób na pozbycie się samochodów w miastach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na motofakty.pl Motofakty