Volvo EX90 i system FATIK. Co nowego przyniesie następca XC90?

Kamil Rogala
Volvo bardzo skutecznie dozuje informacje i ciekawostki dotyczące następcy modelu XC90. Niedawno polski oddział marki zorganizował spotkanie prasowe, na którym omówiono między innymi ciekawy system FATIK, który został opracowany przez Maksymiliana Paczyńskiego. Co jeszcze wiemy o nowym model EX90?
Volvo bardzo skutecznie dozuje informacje i ciekawostki dotyczące następcy modelu XC90. Niedawno polski oddział marki zorganizował spotkanie prasowe, na którym omówiono między innymi ciekawy system FATIK, który został opracowany przez Maksymiliana Paczyńskiego. Co jeszcze wiemy o nowym model EX90? Kamil Rogala
Volvo bardzo skutecznie dozuje informacje i ciekawostki dotyczące następcy modelu XC90. Niedawno polski oddział marki zorganizował spotkanie prasowe, na którym omówiono między innymi ciekawy system FATIK, który został opracowany przez Maksymiliana Paczyńskiego. Co jeszcze wiemy o nowym model EX90?

Odrobina historii

Volvo XC90 to chyba najpopularniejszy model szwedzkiej marki ostatnich lat. Pierwsza generacja zadebiutowała w styczniu 2002 roku, a jej produkcja zakończyła się w 2014 roku, choć na kilku rynkach była oferowana jeszcze przez jakiś czas. Tak, ponad dziesięć lat w produkcji to w dzisiejszych czasach dość nietypowe osiągnięcie. Zazwyczaj modele są na rynku sześć, może siedem lat, a i tak pod warunkiem, że po drodze dostaną minimum jedną kurację odświeżającą. W 2014 roku zadebiutowała druga generacja i już na wstępie wzbudziła kilka kontrowersji. Oczywiście największy zarzut tyczył się zastosowanych jednostek napędowych – maksymalnie 2-litrowe czterocylindrowce. Trochę to godziło w luksusowy charakter modelu, ale cóż, jak widać większość do tego przywykła, bo obok XC60, model XC90 cieszy się ogromną popularnością. Powstało również kilka ciekawych odmian, tj. jak np. Excellenc, czyli najbardziej luksusowa wersja pojazdu wyposażona w m.in. cztery oddzielne fotele, lodówkę, stoliki, 19-głośnikowy system audio Bowers & Wilkins, itp. Obecna generacja Volvo XC90 jest wciąż oferowana, ale jej czas jest policzony. Już 9 listopada oficjalnie pojawi się następca, ale do tej pory, dowiemy się o nim zapewne wielu ciekawych rzeczy. Co wiemy na chwilę obecną?

Volvo EX90 – następca czy odrębny model?

Nazwa może trochę mylić, ale być może po premierze zostanie zmieniona. Z drugiej jednak strony być może Volvo chce postawić swego rodzaju kreskę i oddzielić się od poprzednika, pozycjonując nowy model w nieco innym segmencie? Tego dowiemy się po premierze. Tymczasem Volvo twierdzi, że EX90 ma odegrać w gamie modelowej Volvo taką samą rolę jak obecny model XC90 osiem lat temu. Różnic jest jednak na tyle dużo, że nowość ma nie tyle kontynuować historię poprzednika, co pisać zupełnie nową kartę. XC90 otworzył gamę modeli tworzonych na platformie SPA, napędzanych silnikami Drive-E, także w wersjach PHEV. Oprócz tego wyznaczył trendy stylistyczne, technologiczne i bezpieczeństwa. Nie da się ukryć, że XC90 był również modelem, który zdecydowanie odmienił i przede wszystkim odmłodził szwedzką markę, kierując do ich salonów również młodszych, choć równie wymagających klientów.

Od premiery minęło jednak już osiem lat, a w tym czasie branża motoryzacyjna zmieniła się diametralnie. Być może kontynuacja XC90 w podobnej, choć unowocześnionej formie nie byłaby błędem, ale spoglądając na konkurencję w segmencie premium, byłby to zabieg na chwilę. EX90 ma być flagowym SUV-em, który jako pierwszy będzie wykorzystywał nową platformę podłogową SPA 2. Ten samochód, tak jak kolejne nowe modele Volvo, ma być napędzany wyłącznie prądem. Tak, to dość radyklany, ale nieunikniony krok. Gama modeli Volvo jest skromniejsza i bardziej skondensowana. Na przykład Mercedes może sobie pozwolić na pewną dywersyfikację i oferowanie zarówno modeli elektrycznych jak np. EQE, EQS itp. podczas gdy obok są wciąż dostępne modele konwencjonalne tj. GLC, Klasa C, etc. Volvo, jak widać, chce iść na całość i od razu zaoferować samochód w pełni elektryczny.
Volvo zaznacza również, że na tej płycie podłogowej nie powstaną odmiany spalinowe, ani hybrydy ładowane z gniazdka. Jest to więc swego rodzaju zapowiedź nieuchronnego – wszystkie nowe (nieodświeżone), modele marki będą już w pełni elektryczne. Tak, kończy się pewna era i jesteśmy świadkiem jej schyłku. Poza tym, tak jak każde Volvo, EX90 ma być w chwili debiutu najbezpieczniejszym Volvo w historii. Ba! Szwedzi chwalą się, że będzie to zapewne najbezpieczniejszy seryjny samochód osobowy, jaki powstał na ziemi. Na pokładzie nowego samochodu mają też debiutować systemy jazdy autonomicznej (w określonych warunkach i regionach). Również od strony technologicznej, nowe EX90 ma przenieść Volvo w nową erę.

Bezpieczeństwo ponad wszystko

Volvo od zawsze stawiało na bezpieczeństwo i dla wielu użytkowników jest to bezapelacyjny priorytet. Po emocje można iść np. do BMW czy Audi, ale niekwestionowane bezpieczeństwo to domena szwedzkiej marki. To się nie zmieni, bowiem w nowym EX90… będzie coraz trudniej w coś uderzyć. Tak, zdaniem Volvo kwestia bezpieczeństwa zostanie wyniesiona na wyższy poziom. Na pokładzie znajdzie się 16 czujników ultradźwiękowych, 5 radarów, 8 kamer i najciekawsza nowinka: LiDAR. Zostanie on zamocowany na krawędzi dachu, powyżej krawędzi szyby czołowej. Będzie on skanował otoczenie przed samochodem z niezwykłą precyzją i z imponującym zasięgiem. Nawet przy słabej pogodzie i przy marnej widoczności, rozpozna sylwetkę pieszego z odległości 250 metrów. Mało tego, z odległości 120 metrów ma zobaczyć takie obiekty jak czarna opona na czarnej jak asfalt drodze.

Volvo zapewnia, że wybór LiDAR’u jest zasadny z kilku powodów. Rozwiązanie to jest m.in. znacznie mniej wrażliwe na opady deszczu, śniegu, mgły, czy ciemność – w porównaniu do tradycyjnych radarów, czy kamer. W spotkaniu prasowym uczestniczył Maksymilian Paczyński – laureat światowego konkursu Intel AI Global Impact Festival, który zwrócił uwagę, że sygnały LiDAR-u są bardziej efektywne jako dane, niż obrazy kamer. Kamery również będą, podobnie jak czujniki, ale systemy mają współpracować ze wszystkimi danymi. Aby przerobić tak niebotyczne ilości danych, Volvo Cars nawiązało współpracę z NVIDIĄ. Wspólnie rozwijany procesor umie dokonywać nawet 250 bilionów operacji na sekundę. Mało? O bezpieczeństwo będzie dbał także system kamer wewnętrznych śledzący ruch gałek ocznych kierowcy. Całość uzupełnia kierownica pojemnościowa, która wykrywa, czy kierowca ją trzyma, czy nie. Specjalne algorytmy będą w stanie wykryć nie tylko zmęczenie kierowcy, ale także jego zaśnięcie, czy zasłabnięcie. To wszystko sprawi, że w nowym EX90 spada o 20% ryzyko wypadków śmiertelnych i z poważnymi obrażeniami, a o 9% liczba wypadków – w ogóle.

Wspomniane zaśnięcia, dekoncentracja, zasłabnięcia itp. to przyczyny wielu wypadków na drogach. Maksymilian Paczyński opracował swój system FATIK na podstawie licznych badań. Dotarł do statystyk pokazujących, że około jedna czwarta kierowców na świecie przynajmniej raz w życiu zapadła za kierownicą w tak zwany mikrosen. Należy to odróżnić od głębszego snu, z którego wybudzenie może trwać nawet kilka sekund. Maks zwrócił uwagę na fakt, że ruch gałek ocznych jest unikatowy dla każdego człowieka i da się z niego wyczytać znacznie więcej niż sam poziom wypoczęcia i koncentracji kierowcy. Ponadto w swoim programie dodatkowo badał pochylenie głowy, częstotliwość i długość zamykania oczu, a także to, jak zmienia się punkt obserwowany przez kierowcę. Jeśli wzrok jest wbity w punkt i rzadko się przenosi na inny obiekt – to reakcja kierowcy jest spóźniona. To może świadczyć o mocnym zmęczeniu, początku zapadania w mikrosen lub o działaniu środków obniżających koncentrację (leki, alkohol). Jeśli kierowca zbyt często przenosi swój wzrok na różne obiekty, to może oznaczać za mocne pobudzenie, brak koncentracji lub rozkojarzenie. Co ciekawe, większość istniejących systemów dobrze radzi sobie z okularami korekcyjnymi, czy szkłami kontaktowymi. One w niczym nie przeszkadzają. Jedyny problem może wystąpić wówczas, gdy kierowca nosi silnie przyciemniane okulary. Na szczęście nosi się je podczas słonecznych pór dnia, gdy ryzyko zaśnięcia jest najmniejsze.

Podsumowanie

Doceniam to, że Volvo konsekwentnie trzyma się swoich priorytetów, a cała reszta to przyjemne dodatki. W szwedzkiej marce liczy się bezpieczeństwo i najciekawsze ich zdaniem nowości, to właśnie te, które odpowiadają za wsparcie kierowcy. Nowe Volvo EX90 będzie pod tym względem małą rewolucją, bo oprócz zupełnie nowych napędów, dostaniemy również udoskonalone systemy wsparcia kierowcy. Czekamy z niecierpliwością na oficjalną premierę.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty