Na mocy nowych uregulowań jazda rowerem "na gazie" jest wykroczeniem za które grozi najwyżej miesiąc aresztu.

Sądy pracują teraz na pełnych obrotach, przegląda się akta takich spraw, chodzi o jak najszybsze wyszukanie tych, którzy mogą skorzystać z amnestii. Wydłużanie ich pobytu za kratami może się wiązać z koniecznością wypłaty im odszkodowań.
Aby przyspieszyć zwolnienia dokumentację sprawdzają też pracownicy służb więziennych. Pomysł posyłania do więzień pijanych rowerzystów budził od lat kontrowersje, zwracano m.in. uwagę na koszty utrzymania takich delikwentów. Niekiedy były to wydatki rzędu 4 tys. zł miesięcznie na jednego skazanego rowerzystę.
Ustawodawca podkreślał też nieskuteczność obowiązujących od kilkunastu lat rozwiązań, mimo groźby surowych kar liczba nietrzeźwych rowerzystów nie spadała.
Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?