Rozmowa z Martyną Wojciechowską

(gk)
Ma licencję kierowcy rajdowego i wyścigowego, uprawia strzelectwo sportowe, skoki spadochronowe, nurkowanie, narciarstwo. Chce zostać pilotem myśliwca

.

Rozmowa z Martyną Wojciechowską

Martyna Wojciechowska jest osobowością telewizyjną. Przeciwieństwem prezenterek, które cały wysiłek wkładają w to, żeby ładnie wyglądać .
Taka jestem
- Kiedyś było inaczej - opowiada Martyna, krzywiąc się na samo wspomnienie tamtych czasów. Byłam jedną z wielu modelek i musiałam być atrakcyjna. Ciągle coś we mnie chcieli zmieniać. Gdy jednak padła propozycja, żeby poddać się operacji plastycznej, zrezygnowałam z kariery modelki.
Nie żałuję
- Dzisiaj nikt nie chce we mnie niczego zmieniać. Wszyscy starają się, żebym w telewizji wypadła dobrze, ale taka, jaka jestem. Postawiłam na własną oryginalność - podkreśla Martyna.
Kiedy wbiega do budynku TVN w Sękocinie, gdzie komentuje trzecią edycję Big Brothera, wygląda na młodszą niż na ekranie. Jest bez makijażu, w bladoniebieskim sweterku i jasnych spodniach. Szczupła, bardzo zgrabna, ale o kobiecych kształtach. Na pewno nie można jej pomylić z chłopakiem.
Nie tchórzy
Rajdy i samochody to nie jedyna pasja Martyny. Skacze na bungee i nurkuje na dużej głębokości. - Trawi mnie ciekawość świata i przeżyć - wyjaśnia. - Nie zastanawiam się nad tym, czy sporty ekstremalne są akurat modne. Nurkowanie w Bałtyku, nawet na mniejszej głębokości, w mroku i mętnej wodzie, jest o wiele bardziej niebezpieczne niż na rafach koralowych. Zresztą, rafy nudzą mnie bardzo szybko. Najciekawsze jest penetrowanie podwodnych jaskiń.
Burze z piorunami
Nie uważa się za kogoś bardzo odważnego. Zastanawia się nad ryzykiem, pokonuje lęk wysokości, czasem odczuwa paraliżujący strach, który jednak potrafi przemóc.
- Sprawdzam swoje możliwości. Kiedy poszłam do zerówki, przez trzy dni bez przerwy płakałam. Byłam nieśmiała i świat na zewnątrz mnie przerażał - mówi Martyna. - Zdecydowanie lepiej czuję się dzisiaj. Życie to wyzwanie. Gdybym miała szansę polecieć w kosmos, byłabym szczęśliwa.
Ojciec sceptycznie przygląda się pasjom córki. Przypomina jej, że czas wyjść za mąż.
- Twierdzi, że byłby zadowolony, gdyby jakiś mężczyzna dzielił z nim jego odpowiedzialność za mnie - ujawnia Martyna. - Ale nie jest łatwo ze mną wytrzymać. Mój mąż musiałby zaakceptować to wszystko, czym żyję.
Była kiedyś w związku, na którym bardzo jej zależało. Ukochany chciał jednak, żeby siedziała w domu i chuchała na domowe ognisko.
- Wyobraziłam sobie siebie za parę lat i uznałam, że ta sytuacja jest dla mnie nie do przyjęcia. Rozstaliśmy się. Jak można twierdzić, że się kogoś kocha i żądać od partnera całkowitej zmiany osobowości? - dziwi się Martyna.
Teraz jest z kimś, o kim nie chce za wiele mówić. Związek też nie jest łatwy, co dwa tygodnie wybuchają burze z piorunami.
- Ale czuję się przy nim swobodnie, nie muszę niczego udawać - zaznacza Martyna.
- Tak naprawdę coś między nami zaiskrzyło, kiedy przyszłam na spotkanie nieumalowana, w sportowej kurtce. Czasem tak się zdarza. Przyjaciółka prosi wtedy: "Błagam, przebierz się za kobietę".
Damskie sztuczki
Odważne fotografie w "Playboy" potwierdzają, że jest bardzo pociągająca, nawet na mrozie. Nie ukrywa, że potrafi wobec mężczyzn wykorzystać swoją urodę.
- Czasem stosuję typowo damskie sztuczki, jak dość głęboko rozpięta bluzeczka - uśmiecha się Martyna. - Kiedy indziej wspieram ego danego osobnika, od którego wiele zależy, na przykład sfinansowanie jakiejś wyprawy. Myślę, że również i w takich sytuacjach daję sobie radę.

Ostróda gościła najlepszych motocrossów w Polsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na motofakty.pl Motofakty
Dodaj ogłoszenie