Clio V6 ma napęd na tył Fot. Archiwum |
Pod "maską" Clio, autka o długości nieco ponad 3,8 m, drzemie prawdziwy potwór o pojemności trzech litrów i mocą ponad 250 KM. Do "setki" Clio V6 rozpędza się poniżej sześciu sekund! No właśnie pod maską - tak wielki silnik nie zmieścił się z przodu i dlatego został posadowiony z tyłu, za przednimi fotelami. Auto jest dwuosobowe.
Wewnątrz nowe Clio zostało pozbawione spartańskiego wyglądu poprzedników. We Francji kosztuje 40 tys. euro (ponad 160 tys. zł), czyli tyle ile cztery zwykłe Renault Clio.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?