Policja. Kierowca trafi do więzienia, a wszystko zaczęło się od niezapiętych pasów

Policjanci z wołowskiej drogówki zauważyli pojazd, którego kierujący oraz pasażer nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa. Mundurowi postanowili zatrzymać pojazd do kontroli, wobec czego użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Jednak pomimo wydawanych poleceń kierujący samochodem przyspieszył i próbował się oddalić policjantom. Następnie skręcił w jedną z ulic, po czym stracił panowanie nad prowadzonym przez siebie pojazdem, powodując jego wywrócenie na bok.

Mundurowi natychmiast zatrzymali prowadzącego samochód 43-letniego mieszkańca powiatu trzebnickiego oraz jego pasażera- 35-letniego mieszkańca powiatu wołowskiego. W trakcie interwencji policjanci rozpoznali objawy świadczące o tym, że 43-latek może znajdować się pod wpływem narkotyków. Przeprowadzone badanie potwierdziło przypuszczenia stróżów prawa - tester wykazał obecność amfetaminy w organizmie zatrzymanego. Od kierującego została pobrana krew, która zostanie poddana szczegółowemu badaniu laboratoryjnemu, celem potwierdzenia wskazań testera.

Dodatkowo, po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych, okazało się, że samochód, którym poruszał się mężczyzna, został skradziony z terenu sąsiedniego powiatu. Po wykonaniu wszystkich czynności, samochód został przekazany właścicielowi.

43-letni mieszkaniec powiatu trzebnickiego usłyszał już zarzuty dokonania kradzieży oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Za spowodowanie kolizji policjanci nałożyli na niego również mandat karny w wysokości 2500 złotych. Wyniki badań laboratoryjnych krwi dopiero wskażą, czy kierującemu zostanie postawiony kolejny zarzut- tym razem kierowania pojazdem pod wpływem substancji psychotropowych. Podejrzany za swoje występki odpowie teraz przed sądem, a grożąca mu kara łączna to nawet do 7 lat pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami.