Peugeot wybuduje fabrykę aut w Polsce

Francuski gigant motoryzacyjny Peugeot chce postawić pod  Wrocławiem fabrykę samochodów. W jednym z największych zakładów motoryzacyjnych w Europie pracę znajdzie ok. 5 tys. osób.

Dotąd Francuzi planowali, że uruchomią w Polsce tylko zakład produkujący silniki. Teraz rozszerzyli plany i mówią o montażu całych samochodów. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że pod Wrocławiem miałyby powstawać małe miejskie auta Peugeot 1007 oraz modele z numerem 207.

Chodzi o megainwestycję. Francuzi gotowi są zainwestować aż 600 mln euro.

Szczegóły inwestycji koncern utrzymuje jeszcze w tajemnicy. My informację o związanych z Dolnym Śląskiem planach Francuzów potwierdziliśmy w kilku niezależnych źródłach. Szefowie koncernu oglądali już ziemię pod Środą Śląską. Byli zachwyceni.

Koło Wrocławia na Francuzów czeka działka o powierzchni 280 hektarów. To świetnie położony teren. Za kilka lat wystarczy parę minut, by dostać się stąd do autostradowej obwodnicy Wrocławia. Blisko jest też do lotniska.

Ostateczna decyzja o lokalizacji fabryki jeszcze nie zapadła. Chrapkę na nią ma także pod-opolski Ujazd.

- Najdogodniejsze miejsce na wybudowanie takiej fabryki to właśnie nasza gmina. To perła inwestycyjna - zachwala Tadeusz Kauch, burmistrz Ujazdu. - W południowej Polsce mamy najlepsze położenie. Kolejnym naszym atutem jest świetna komunikacja - pod­kreśla.

Ale Dolny Śląsk ma innego poważnego asa w rękawie. To właśnie tu, w Jelczu-Laskowicach i w Wałbrzychu, działają już fabryki silników i skrzyń biegów japońskiego koncernu Toyota.

To bardzo istotna informacja dla Francuzów, bo Peugeot właśnie wspólnie z Toyotą produkuje już w Czechach swój model o numerze 107. Oba koncerny mogłyby współpracować też na Dolnym Śląsku.

Polska już dwa razy przegrała bój o inwestycje Peugeota. W 2001 roku pokonali nas Czesi, a w 2003 roku - Słowacja. Teraz także mieliśmy rywali. Oferty dla Francuzów mieli też Rumunia, Ukraina i Turcja. Ale - jak twierdzą nasi informatorzy - Peugeot już zdecydował się na Polskę.