Paliwa: Shell wkracza do Szczecinka

Już w lecie informowaliśmy, że pierwsza nowoczesna stacja paliw w Szczecinku przy ulicy Koszalińskiej – zbudowana ponad 10 lat temu przez koszalińską firmę Tomsol – zmienia właściciela. Tomsol sprzedał ją gigantowi na rynku paliw, czyli brytyjsko holenderskiemu koncernowi Royal Dutch Shell, którego logo – stylizowana muszla – obecne jest na całym świecie.
To kolejna próba wejścia Shella do Szczecinka. Kilka lat temu niewielką stację patronacką na krótko w barwach tej firmy prowadził właściciel obiektu na rogu ulic Pilskiej i Waryńskiego.

Dziś prace przy remoncie szczecineckiej stacji są już praktycznie na ukończeniu. Żółto-czerwone barwy i logo firmy widać z daleka.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, otwarcie stacji zaplanowano na 18 listopada.

Kompletowana jest też nowa załoga. Shell planuje zatrudnić w Szczecinku kilkanaście osób. Myjnia i warsztat, które wchodzą w skład kompleksu przy ulicy Koszalińskiej, będą nadal wynajmowane firmom zewnętrznym.

Jak nam powiedziała osoba z branży, Shell zdecydował się na wejście do Szczecinka, bo "to praktycznie niezagospodarowane miejsce na rynku paliw”, zwłaszcza że w większości miast potentaci rynkowi toczą walkę o klienta.

W Szczecinku do niedawna było z tym różnie, mówiło się nawet o zmowie cenowej, bo jeszcze kilka lat temu ceny na prawie wszystkich miejscowych stacjach różniły się o góra kilka groszy, a podwyżki były wprowadzane w tym samym czasie. W efekcie szczecineccy kierowcy tankowali najdrożej w regionie. Dziś jest już lepiej, konkurencja zrobiła swoje, choć paliwo i bez tego drożeje jak szalone.

Cen nie windują już jednak aż tak bardzo, w tym zasługa nowych graczy na rynku – Komunikacji Miejskiej, która wedle zamysłów ratusza miała wymusić obniżki u konkurentów, a także marketowej stacji przy Tesco. Stosunkowo niskie ceny na stacjach Bliska forsuje także Orlen, który jednak nie ma w Szczecinku placówki pod swoim flagowym logo. Z dużych firm do niedawna swoją stację nad Trzesieckiem miał tylko Statoil.

Przypomnijmy, że na atrakcyjne miejsce przy szczecineckiej obwodnicy koncerny paliwowe spoglądały już od dawna. Chciał tam stację otworzyć British Petroleum, ale uprzedziła go lokalna firma z Koszalina. Tomsol nowoczesna stację zbudował od podstaw. Teraz ją sprzedał.

Obecność Shella na pewno zwiększy konkurencję, choć rewolucji cenowej byśmy się nie spodziewali. – Z cenami na stacjach bezobsługowych i przy marketach nie będą rywalizować – mówi osoba z branży.