Jak informuje Polska Izba Ubezpieczeń w pierwszej połowie tego roku odszkodowania i świadczenia z OC posiadaczy pojazdów mechanicznych wyniosły 4,3 mld zł (wzrost o 9,2 proc. w stosunku do roku ubiegłego), a odszkodowania i świadczenia z autocasco wyniosły 2,2 mld zł (wzrost o 6,5 proc.).
– Wciąż obserwujemy efekt zeszłorocznych podwyżek cen ubezpieczeń OC. Rynek OC drugi kwartał z rzędu jest rentowny, mimo wyższych wypłat na rzecz poszkodowanych w wypadkach. To czy uda się utrzymać tę równowagę, zależy przede wszystkim od wartości wypłat dla poszkodowanych w przyszłości. Jeśli będą one rosły, rosnąć będą także ceny ubezpieczeń – mówi Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń.
Na cenę OC wpływ ma wiele parametrów dotyczących kierowcy i jego pojazdu. Do najważniejszych należą historia jazdy (liczba i data spowodowanych szkód), wiek kupującego polisę oraz pojemność silnika jego auta. Wszyscy ubezpieczyciele analizują te same kryteria, ale nadają im różną wagę. Poza tym prowadzą mniej lub bardziej restrykcyjną politykę kształtowania cen OC.
Zobacz także: Jak zadbać o akumulator?
Polecamy: Sprawdzamy co oferuje Nissan Qashqai 1.6 dCi
Istnieje również szereg innych zmiennych, które ubezpieczyciele mogą – ale nie muszą – uwzględniać przy kalkulacji cen OC. To chociażby wykonywany przez właściciela pojazdu zawód czy kolor karoserii auta. W sumie można wyszczególnić kilkadziesiąt kategorii danych, które w różnym stopniu wpływają na ostateczną składkę za ubezpieczenie.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?