W spotkaniu wzięły udział największe gwiazdy Formuły 1 i niemieckiego sportu, które na każdym kroku wypowiadały się o "Schumim" w samych superlatywach.
- Mimo, że uprawialiśmy diametralnie różne dyscypliny, to Michael zawsze był dla mnie wzorem. Był przed wypadkiem i jest w dalszym ciągu - przyznał piłkarz Lukas Podolski. - Nie potrafię sobie wyobrazić niemieckiego kibica, który nie byłby fanem Michaela. To, co zrobił dla naszego sportu i naszego kraju, nigdy nie zostanie mu zapomniane. Mam nadzieję, że tak jak dla nas, tak i dla niego było to fajne wydarzenie. Chcemy, żeby wiedział, że cały czas jesteśmy z nim, że nic nigdy nie zmieni tego, że dla nas jest największym mistrzem w historii i że o nim nie zapomnieliśmy - dodał gwiazdor koszykarskiej ligi NBA Dirk Nowitzky.
Przypomnijmy, że Schumacher miał wypadek podczas jazdy na nartach 29 grudnia 2013 roku. Dostał poważnego urazu mózgu i został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Były kierowca opuścił szpital we wrześniu 2014 roku. Przeniesiono go do specjalnie przygotowanej rezydencji, gdzie zajmuje się nim żona i sztab lekarzy.
Michael Schumacher zakończył karierę w Formule 1 po sezonie 2012. Tytuły mistrza świata zdobywał w 1994, 1995, 2000, 2001, 2002, 2003 i 2004 roku.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?