- To drugie nasze wspólne spotkanie i chcemy, by na stałe wpisało się w kalendarz łódzkich imprez - mówi Marcin Nowak, prezes Klubu Terytorium 126p, organizator zlotu.
Największe emocje towarzyszyły tzw. czasówkom, czyli przejazdom samochodów na czas po wyodrębnionym fragmencie toru. Właściciele fiacików wyciskali ze swoich bolidów wszystkie rezerwy mocy.
- Mocy może i nie jest za wiele, ale emocje są ogromne - cieszyli się Michał i Adrian Ruś , którzy na łódzki zlot przyjechali z Piotrkowa Trybunalskiego.
- Fiaty 126p to nasza wspólna pasja. Każdą wolną chwilę spędzamy przy naszym zielonym "maluchu".
Wiele fiacików przykuwało uwagę swoim niecodziennym wyglądem: zmienionym kształtem karoserii, spoilerami, szerokimi progami czy obniżonym zawieszeniem.
- Przygotowanie tego samochodu kosztowało mnie mnóstwo pracy, gdyż wszystko wykonałem sam: zarówno elementy karoserii, jak i tapicerkę oraz kokpit - mówi Mariusz Podolski ps. "Manual", właściciel Fiata 126p.
- W przyszłym roku samochód znów pewnie będzie inaczej wyglądał, bo co kilka miesięcy poddaję go przeróżnym modyfikacjom.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
