W naszym kraju coraz więcej samochodów sprzedaje się z klimatyzacją. Klimatyzacja stała się modna i każdy chce ją mieć.
Klimatyzacja jest montowana fabrycznie nie tylko w autach luksusowych, lecz obecnie stanowi standardowe wyposażenie wielu aut klasy kompaktowej. Również specjalistyczne warsztaty oferują instalację "do każdego pojazdu" o pojemności silnika powyżej 1,1 litra.
Typowy układ klimatyzacji samochodowej składa się ze: sprężarki, skraplacza, parownika, zaworu rozprężnego, odwadniacza, przewodów, złącz, zaworów obsługowych i panelu sterowania. Aby wymienione urządzenia niezawodnie działały wymagają cyklicznej obsługi serwisowej. Podczas przeglądu sprawdza się szczelność układu, oczyszcza radiatory, wymienia filtry, w razie potrzeby uzupełnia czynnik chłodniczy, okresowo wymieniany jest olej i odwadniacz.
W instalacjach, które są rzadko serwisowane z układu może wydobywać się charakterystyczny zapach pleśni. Jest on wywołany przez mikroorganizmy i grzyby, które rozwijają się w obrębie parownika umieszczonego pod deską rozdzielczą. Panuje tam duża wilgotność, wysoka temperatura i występuje brak światła. U osób uczulonych na grzyby mogą one powodować alergię, u innych stany zapalne dróg oddechowych. Aby uniknąć zachorowań, raz w roku podczas przeglądu należy przeprowadzić dezynfekcję układu klimatyzacji.
Posiadając układ klimatyzacji w samochodzie trzeba go rozsądnie używać, aby nie doprowadzić do zachorowań. Ze względu na niebezpieczeństwo przeziębienia nie należy ustawiać temperatury niższej niż 18 stopni. Najbardziej optymalna jest temperatura w przedziale 20-23 stopnie. Przy częstym wsiadaniu i wysiadaniu z samochodu, temperaturę wewnątrz należy ustawić na 25 stopni, aby uchronić ciało przed szokiem termicznym.
Ważny jest również kierunek nadmuchu zimnego powietrza, którego temperatura może wynosić nawet 3-4 stopnie. Aby zapobiec przeziębieniom, nie należy kierować strumienia powietrza bezpośrednio na ciało, lecz w bok.
Należy unikać długiej jazdy z włączonym obiegiem zamkniętym, gdyż grozi to nadmierną koncentracją drobnoustrojów, które gromadzą się w filtrze i mogą przedostać się do powietrza krążącego we wnętrzu samochodu działając drażniąco na błony śluzowe.
Podczas osuszania powietrza przepływającego przez parownik oddzielana jest woda. Przez rurkę odprowadzana jest na zewnątrz pod samochód. Dlatego mała kałużka wody pod stojącym samochodem, w którym wcześniej była używana klimatyzacja nie jest objawem defektu, lecz zjawiskiem naturalnym.
Najczęstszą przyczyną niesprawności układu klimatyzacji jest utrata szczelności połączeń i ubytek czynnika, spowodowane kolizją lub zaniechaniem przeprowadzenia czynności serwisowych.
Również zimą, przynajmniej dwa razy w miesiącu trzeba uruchamiać klimatyzację. Dzięki temu olej, który jest zmieszany z czynnikiem chłodniczym, smaruje elementy sprężarki i nawilża uszczelnienia. Raz na trzy lata należy wymienić filtr osuszacz, który zbiera szkodliwą dla sprężarki wodę z układu.