Koncepcyjny Opel GT X Experimental. Czy tak wygląda przyszłość motoryzacji?

Elektryczny, kompaktowy crossover - trzeba powiedzieć wprost - takie połączenie w żaden sposób nas nie zaskakuje. To właśnie SUV-y i crossovery wypełniają kolejne nisze w gamach modelowych różnych producentów odpowiadając na zainteresowanie klientów. Elektryfikacja gamy modelowej to także trend, który siłą rzeczy będzie postępował - coraz więcej samochodów będzie występowało tylko w wersji elektrycznej - warto tu przytoczyć chociażby przykład Fiata 500, czy Porsche Macana kolejnej generacji, które nie będą produkowane z napędem konwencjonalnym.

Elektromobilność to także kierunek, który na przyszłość obiera Opel. Niemiecki producent wychodzi z założenia, że przed trendem tym nie ma ucieczki i to właśnie elektryfikacja gamy modelowej jest jednym z założeń marki do realizacji w najbliższych latach. Zgodnie z planem rozwoju marki nazwanym PACE!, do 2024 roku każdy model w gamie ma być dostępny w wersji elektrycznej. Taki też jest GT X Experimental. Przyjrzyjmy mu się bliżej.

Wizjonerski Crossover ma dokładnie 4063 mm długości, 1830 mm szerokości, 1528 mm wysokości i sylwetkę przypominającą coupe. Wzrok przykuwają relatywnie duże, 17-calowe koła oraz sposób otwierania drzwi - przednich w sposób tradycyjny, tylnych „pod wiatr”, co ma zapewnić lepszy dostęp do drugiego rzędu siedzeń. Drzwi są pozbawione ramek szyb, co jest z kolei ukłonem w stronę sportowego charakteru tego auta. Offroadowego sznytu dodają nakładki progowe i ciemne dolne części zderzaków.

Charakterystyczne jest też malowanie tego konceptu - boki nadwozia są szare, maska i dach - ciemnogranatowe, a na słupkach A i felgach znajdziemy żółte akcenty. To odniesienie do tradycji marki, której identyfikacja wizualna sprzed lat była związana z takimi właśnie barwami. Z pewnością ciekawy jest kształt przednich i tylnych lamp, podobny do litery L, wykonanych w technologii LED. Opel nazwał koncepcję stylistyczną Compass i Vizor. Ma ona być wdrażana do produkcji w nowych modelach i jednocześnie nawiązywać do historii marki. Po zajrzeniu do wnętrza pierwszym, co nasuwa się na myśl jest fakt, że jest ono…nieco ascetyczne. Czy to źle? Skądże. Przez tą ascezę przemawia nowoczesność - po części z powodu dużego, jednolitego wyświetlacza „Pure Panel” przekazującego kierowcy wszystkie najważniejsze dane dotyczące jazdy, z drugiej strony poprzez futurystyczny kształt foteli i boczków drzwi.

Ciekawie ulokowano kratki nawiewu - są schowane za ekranem, więc wygląd kokpitu w żadnym stopniu nie jest zaburzony ich obecnością. Gadżeciarzom spodoba się podświetlone logo Opla na kierownicy. W drugim rzędzie zdecydowano się na zastosowanie dwóch niezależnych siedzeń zamiast wspólnej kanapy, dlatego ten koncepcyjny Opel jest z założenia autem czteroosobowym. Fotele zdają się unosić w powietrzu, a umieszczone pod zagłówkami głośniki są demontowalne i można ich używać także poza samochodem. Wrażenie robi znakomite przeszklenie wnętrza - przednia szyba łączy się z panoramicznym dachem, a z boków nadwozie wyróżnia się brakiem słupków B.

Jak wygląda technika tego konceptu? Auto jest w pełni elektryczne, a energię czerpie z akumulatora litowo-jonowego o pojemności 50 kWh. Bateria jest wyposażona w funkcję ładowania indukcyjnego, więc nie jest konieczne podłączanie samochodu do gniazdka. Układ kierowniczy działa na zasadzie drive-by-wire, co oznacza, że nie ma fizycznego połączenia między kierownicą a przednimi kołami, rozwiązanie to pozwala też na obniżenie masy pojazdu. Opel GT X Experimental nie pretenduje do miana samochodu w pełni autonomicznego, realizuje on funkcje jazdy autonomicznej do poziomu 3, co oznacza, że w każdym momencie w procesie kontroli nad autem musi być obecny kierowca, może zająć się innymi czynnościami, np. oglądaniem filmu, ale powinien być gotowy do przejęcia kontroli nad samochodem, jeżeli pojazd o to poprosi.

Samochody koncepcyjne zawsze budzą dużo emocji. Zarówno dziennikarze motoryzacyjni, jak i wszyscy oglądający zadają sobie pytania - ile z prezentowanych w takim aucie rozwiązań trafi do seryjnej produkcji? Opel ma duże plany rozwojowe i pozostaje nam wierzyć, że wkrótce będziemy mogli kupić auto, które zaczerpnie z GT X Experimental ciekawe rozwiązania, których w tym samochodzie nie brakuje.