Ferrari nie rezygnuje z silników V12

(pp) źródło: Autocar
Fot. Novitec
Fot. Novitec
Dzięki wykorzystaniu technologii hybrydowej, przyszłość 12-cylindrowych jednostek produkcji Ferrari jest bezpieczna. Zastosowanie tego rozwiązania zmniejszyło ilość szkodliwych substancji wydobywających się z układu wydechowego.
Fot. Novitec
Fot. Novitec

Zaprezentowany kilka tygodni temu model F12 Berlinetta jest pierwszym seryjnie produkowanym Ferrari, które wykorzystuje system KERS. Jest to rozwiązanie zaczerpnięte wprost z Formuły 1. Energia kinetyczna, generowana podczas hamowania, zamieniana jest w elektryczną, która następnie służy m.in. do chwilowego zwiększenia mocy silnika.

- "Nasze rozwiązanie pozwala nie tylko na poprawę osiągów, lecz także zmniejszenie zużycia paliwa i emisję CO2. Dzięki dodatkowej energii, systemy elektroniczne zamontowane w aucie nie muszą być zasilane ze standardowego akumulatora" - powiedział w rozmowie z portalem Autocar Amedo Felisa, dyrektor Ferrari.

Co więcej, hybryda włoskiego producenta została zaprojektowana w sposób umożliwiający jej późniejsze wykorzystanie w innych modelach. Obecnie, przeszkodą w wyposażeniu pozostałych Ferrari w KERS jest jego cena.

F12 Berlinetta, pomimo wydajnego silnika elektrycznego oraz baterii, nie posiada funkcji jazdy w trybie wyłącznie elektrycznym. Natomiast kolejny supersamochód producenta z Maranello, następca słynnego Enzo, będzie już posiadał taki tryb. Niemniej jednak, będzie on wykorzystywany jedynie podczas jazdy z niewielkimi prędkościami, zaś akumulatory zostaną zamontowane w podłodze pojazdu.

Poza stosowaniem układów hybrydowych, Ferrari poważnie rozważa także stosowanie mniejszych jednostek V6. - "Dlaczego nie?" - odpowiedział na pytanie dotyczące możliwości stosowania takich silników Felisa. - "Być może jest to dość odległe, lecz uważam, że dotychczasowe myślenie na temat jednostek napędowych się zmieni. Ludzie zaczną bardziej przychylnie patrzeć na małe, lecz mocne silniki" - dodał dyrektor Ferrari.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty