Fabryka kurzu w budowie

Jerzy Iwaszkiewicz
Jerzy Iwaszkiewicz, Fot: Archiwum Polskapresse
Jerzy Iwaszkiewicz, Fot: Archiwum Polskapresse
Po świecie jeździ już 50 mln samochodów. Analitycy twierdzą, że za 10 lat będzie dwa razy więcej – 100 mln i świat okaże się za mały aby je pomieścić. W Niemczech jest już 12 tys. kilometrów autostrad i ciągle trzeba budować nowe.

Coś nowego trzeba będzie wymyślić w motoryzacji. Może podręczne

Jerzy Iwaszkiewicz, Fot: Archiwum Polskapresse
Jerzy Iwaszkiewicz, Fot: Archiwum Polskapresse

poduszkowce? Od dawna cieszy nas myśl o tym, jak polski chłop leci poduszkowcem na sumę do kościoła i policja każe mu dmuchać po drodze, w powietrzu, ile ma wypite.

W USA produkuje się rocznie 13 mln samochodów, w Europie 15 mln. Nie bardzo wiadomo ile w Chinach, ale Chiny za chwilę przykryją świat. Już obecnie sprzedaje się tam więcej samochodów aniżeli w Ameryce. W Polsce mamy kryzys podwójny. Z jednej strony kryzys ogólny taki jak w całej Europie, ludzie chowają pieniądze na czarną godzinę, a z drugiej kryzys wynikający z polskiego bałaganu. Co chwila zmieniane są przepisy. Można odliczyć VAT albo nie można. Płaci się ciągle podatek akcyzowy chociaż fachowcy twierdzą, że powinien być wprowadzony podatek ekologiczny. Za silniki do 2. litrów pojemności obowiązuje podatek 3,1%, ale powyżej 2. litrów już 18,6%.

Fabryka Toyoty w Wałbrzychu produkuje silniki 2.2 Diesel i rzecz jasna kładzie ją taki podatek. W Polsce nie robi się nic, aby ludzie kupowali nowe samochody. Bez ograniczeń przyjeżdża dalej używany złom. Średni wiek samochodu w Polsce to 14 lat, średni wiek wagonu kolejowego - 28 lat, ale to żadne pocieszenie, bo samochód się szybciej rozleci. 50% sprzedaży z kolei to tzw. zakupy flotowe na potrzeby firm (u Forda nawet 70%) ale firmy, które wymieniały samochody średnio co cztery lata, też mają kryzys i będą jeździć znacznie dłużej.

O polskiej motoryzacji mówi się powszechnie, że jest to fabryka kurzu w budowie. W 2011 roku sprzedano z trudem niewiele ponad 276 tys. nowych samochodów i nie zanosi się na to, aby w nowym roku było lepiej. Najwięcej samochodów sprzedaje Skoda - 28 tys. przed Fordem - 20 tys., Oplem - 19 tys. i Volkswagenem - 18 tys. Z czołówki rankingowej wypadła Toyota (spadek sprzedaży o 20%) oraz Fiat, który poza nową Pandą wyraźnie nie ma czym handlować

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty