Sprzedaż samochodów w Wielkiej Brytanii spadła w minionym miesiącu do poziomu najniższego od ponad 40. lat. To najbardziej dramatyczny sygnał, że kraj zmierza w stronę recesji.
Dilerzy poinformowali, że w sierpniu sprzedano jedynie 63 225 samochodów, co jest najgorszym wynikiem od 1966 roku. Dane te zmroziły całą branżę motoryzacyjną - od producentów po rynek
wtórny.
Wśród tych, którzy najboleśniej odczuwają spowolnienie, znalazły się marki luksusowe, z których wiele jest produkowanych w Wielkiej Brytanii. Aston Martin odnotował 67-procentowy spadek i sprzedał zaledwie 19 samochodów. W przypadku Land Rovera spadek wyniósł 58 procent - do 422 sztuk, a Jaguara 41 procent - do 422 aut.
Niższa sprzedaż samochodów spowodowała, że szefowie firm motoryzacyjnych wezwali do podjęcia pilnych działań ekonomicznych i rządowych, które mają przywrócić zaufanie. Stowarzyszenie Producentów i Dilerów Samochodów chce, by premier Brown przedstawił ekonomiczny plan ratunkowy.
Brytyjski przemysł motoryzacyjny, który zatrudnia 815 tys. ludzi, jest zorientowany przede wszystkim na eksport, ale w Europie i USA sytuacja także jest fatalna. Branżowi eksperci określają dane o sprzedaży mianem zatrważających i ostrzegają, że mogą mieć one wpływ na produkcję aut w Wielkiej Brytanii. Toyota i Land Rover już ogłosiły cięcia z powodu spadku zamówień.
Brytyjskie Stowarzyszenie Motoryzacyjnego Rynku Wtórnego (BCA) podało, że w ubiegłym roku spadły zarówno obroty, jak i ceny - i to jeszcze przed ostatnim tąpnięciem nastrojów konsumenckich. Sprzedaż samochodów używanych spadła o 5 procent do 7 milionów, co odczuli zarówno dilerzy, jak i prywatni właściciele. Z szacunków za pierwsze półrocze tego roku wynika, że średnia wartość używanego samochodu spadła o ponad tysiąc funtów do 4765 funtów.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?