Lukę tę zapełnia wydana przez wydawnictwo Demart książka "Auto-moto PRL. Władcy dróg i poboczy" autorstwa Adama Zakrzewskiego.
Zakrzewski, pasjonat i kolekcjoner pojazdów powstałych w czasach PRL-u, oddaje w nasze ręce album bogaty w często dotąd niepublikowane zdjęcia oraz pasjonujący przegląd przez historię polskiej motoryzacji.
Saga o polskiej rodzinie motoryzacji zaczyna się od czasu dziecięcego - pierwszych powojennych, całkowicie polskich aut, jak Syrena czy Mikrus. W kolejnych latach ta młodzieńcza siła objawia się prototypami "kompozytowej" Syreny Laminat, Ogara o chowanych światłach, jak w sportowych coupe, czy następcy Fiata 126p - koncepcyjnego modelu Beskid. To ostatnie auto, którego kilka egzemplarzy powstało w latach 80., do złudzenia przypomina Renault Twingo pierwszej generacji. Ciekawe, że niedługo po wygaśnięciu patentu na Beskida, Renault zaczęło produkować "swojego" malucha.
Są też lata świetności, gdy z mariażu z Włochami rodzi się klasyczny sedan, "Duży Fiat", czy nieco wcześniejszą letnią miłość - Osę równie urodziwą, co włoskie skutery Vespy czy Labredtty.
Czytając "Auto-moto PRL" dowiemy się też, że Polonez był w swoim czasie jedną z najbardziej zaawansowanych konstrukcji, posiadał bowiem przednią i tylną strefę zgniotu. W książce znajdziemy również unikatowe zdjęcie dużego Fiata w wersji cabrio czy Syreny Sport. Ta ostatnia, gdyby tylko weszła do seryjnej produkcji, urodą konkurowałaby z niejedną Alfa Romeo i nie należy doszukiwać się tu przesady.
Książka Adama Zakrzewskiego poprawia nam humor i jest swoistą podróżą sentymentalną do czasów świetności polskiej motoryzacji. Jest to pozycja, która może zagościć na półkach zarówno znawców tematu, jak i osób, które dopiero rozkochują się w polskich young- i oldtimerach. Szkoda tylko, że okładka nie jest stylizowana na te z lat Polski Ludowej. Byłaby wtedy uroczym, sentymentalnym prezentem dla ojca lub dziadka.
Album kończy się wraz z upadkiem polskiej motoryzacji w początkach lat 90. Warto jednak dodać, że to Polacy robią dziś w Bielsku-Białej najlepsze Fiaty, a o fabrykę Opla w Gliwicach biją się zagraniczni inwestorzy. Nie zapominając oczywiście o super aucie z Mielca Leopardzie , można poczuć, że Polska myśl motoryzacyjna, choć przyczajona, to jeszcze "nie zginęła". Może nie mamy swojej popularnej marki, ale czy można powiedzieć, że Skoda jest czeska, jeśli niemal w 100 proc. składa się z części niemieckiego Volkswagena?
_______________
Autorem książki "Auto-Moto PRL. Władcy dróg i poboczy" jest Adam Zakrzewski - kolekcjoner i restaurator zabytkowych, głównie polskich motocykli (m.in
. SHL: M04, M06T, M11; WFM M06; Junak M10+WB3A; Osa M50). Jak sam mówi: - Publikacja o polskiej motoryzacji okresu PRL-u powstała w wyniku połączenia wieloletniej pasji motoryzacyjnej, jak i chęci przedstawienia tematu, który pojawiał się dotychczas jedynie w publikacjach specjalistycznych, szerokiemu gronu odbiorców.
Adam Zakrzewski "Auto-moto PRL. Władcy dróg i poboczy". Wyd. Demart, Warszawa 2009, s 256, 35 zł.
______________
Dla naszych internautów mamy konkurs. Wystarczy na adres [email protected]
wysłać swoje opowiadanie na temat "Najciekawsza historia z udziałem samochodu z okresu PRL-u".
Najlepsze prace zostaną nagrodzone książką "Auto - Moto PRL-u" autorstwa Adama Zakrzewskiego.
Regulamin konkursu dostępny
tutaj. Konkurs trwa od 2 marca do 23 marca.
______________
Adnotacja z dnia: 07.04.10
W konkursie na najlepsze opowiadania na temat "Najciekawsza historia z udziałem samochodu z okresu PRL" wygrali:
- Adrian z Legionowa
- Tomasz z Pruszkowa
- Bartosz z Dywit
Zwycięzcom gratulujemy.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?