Winkelmann wyraził swoją opinię w oparciu o sytuację ekonomiczną w Europie i pogłębiający się kryzys. Co więcej, zapotrzebowanie na luksusowe samochody w Chinach, największym rynku na świecie, także słabnie. - "Jesteśmy bardzo ostrożni w opracowywaniu swoich planów na rok 2013. Kryzys się jeszcze nie skończył" - dodał.
Aby zrekompensować straty poniesione w Europie, Lamborghini zaczęło ekspansję na nowych rynkach, jak np. Hong Kong czy Singapur. Z kolei w kwietniu 2013 otworzy swój pierwszy salon sprzedaży w Indiach.
Taka sytuacja sprawiła, że przyszłość modelu Urus jest niepewna. - "Wprowadzenie do oferty trzeciego modelu jest bardzo dużą inwestycją, która musi być dokładnie przemyślana" - powiedział Winkelmann w wywiadzie dla "europe.autonews.com". Poza Urusem, Lamborghini może wstrzymać produkcję kolejnych, specjalnych edycji Gallardo.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?