Korki na Traugutta zaczynają się już na wysokości Krasińskiego. Na ogromne problemy skarżą się też pasażerowie zawieszonych tramwajów linii 3 i 5.
Nie jest lepiej od strony mostu Grunwaldzkiego. Tam samochody już stoją na estakadzie na placu Społecznym. Część kierowców stara sobie skrócić drogę skręcając w ulicę Na Grobli, potem przez Niskie Łąki do skrzyżowania z ul. Krakowską. Tam jednak czeka ich niespodzianka, ponieważ cykle świetlne są bardzo krótkie.
Jak informuje spółka Wrocławskie Inwestycje, która nadzoruje remont ul. Pułaskiego utrudnienia potrwają nawet dwa miesiące.
W dodatku komunikacja między Księżem Małym a centrum miasta działa fatalnie. Przypomnijmy, że od wczoraj na tym odcinku jeździ autobus 703 - w miejsce zawieszonych tramwajów 3 i 5.
Teoretycznie z Księża na ul. Wierzbową autobus jedzie 15 minut. Ale czas podany na rozkładzie, nijak się ma do rzeczywistości. - To skandal - denerwuje się Sławomir Bryłka, wrocławianin z Księża Małego. - Autobus 703 był opóźniony aż pół godziny. Do tego, zamiast dwóch dwu wagonowych tramwajów, jeździ jeden autobus. I nie jest to pojazd przegubowy. Na Księżu część pasażerów nawet do niego nie wsiadła - relacjonuje Bryłka.
Sama jazda jest dwa razy dłuższa, niż tramwajem. Zamiast kwadransa, przemieszcza się aż 30 minut. Tłok i opóźnienia, to niestety nie wszystko. Na ulicy Wierzbowej (703 ma tutaj pętlę) kierowcy samochodów osobowych parkują tak, że autobusy nie mogą swobodnie wyjechać. Nad ranem dwa pojazdy zostały wywiezione na lawecie.
703 wprowadzono dlatego, że trwają prace remontowe na torowisku na pl. Wróblewskiego. Dlatego też tramwaje tędy przejechać nie mogą. I tak będzie aż do maja.
Źródło: Gazeta Wrocławska
Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?