Do niedawna wzrost wartości samochodu używanego był nie do pomyślenia. Jednak inflacja, problemy z podażą nowych aut, wahania kursów walut oraz załamane pandemią i wojną w Ukrainie łańcuchy dostaw komponentów sprawiają, że ceny pojazdów używanych rosną. Taka sytuacja nie pozostaje bez wpływu na rynek ubezpieczeń komunikacyjnych. Wielu właścicieli polis AC czeka bowiem aktualizacja warunków ochrony. Dlaczego?
– Maksymalne odszkodowanie, czyli tzw. sumę ubezpieczenia, ustala się w polisach AC według wartości rynkowej pojazdu w dniu zakupu ochrony. Jeżeli później wartość auta wzrośnie, nawet najwyższa możliwa wypłata nie wystarczy do pokrycia największych szkód, np. kradzieży lub całkowitego zniszczenia samochodu. Taka sytuacja nosi nazwę „niedoubezpieczenia”. Warto podkreślić, że nie ma w niej winy ani kierowcy, ani ubezpieczyciela, ponieważ suma wynika z niezależnej wyceny w takich systemach jak Info-Ekspert, EUROTAX czy DAT – tłumaczy Damian Andruszkiewicz, odpowiedzialny za ubezpieczenia komunikacyjne w Compensa TU S.A. Vienna Insurance Group.