UOKiK skontrolował działania rynkowe 27 przedsiębiorców oferujących ubezpieczenia komunikacyjne i przeprowadził konsultacje z Komisją Nadzoru Finansowego i Rzecznikiem Finansowym. Analiza nie wykazała, że przyczyną wzrostu cen były nielegalne działania. Z czego zatem wynikały podwyżki?
Podwyżki wynikały z rosnących kosztów działalności i pogarszających się wyników finansowych towarzystw ubezpieczeniowych. UOKiK podkreśla, że w latach 2011-2016 sądy zobowiązały ubezpieczycieli m.in do pokrywania kosztów wynajmu pojazdu zastępczego, czy kupna części oryginalnych nawet gdy dostępne były zamienniki. Ponadto poszerzony został krąg osób uprawnionych do świadczeń w razie wypadku bliskiej osoby, również w odniesieniu do zdarzeń z przeszłości, także z lat 90. To także miało wpływ na podwyżki. W ocenie UOKIK nie bez znaczenia były również czynniki ekonomiczne, takie jak wzrost cen napraw i usług medycznych, a także fakt, że coraz więcej Polaków wyjeżdżało samochodem za granicę. Spowodowanie szkody komunikacyjnej poza Polską jest bardziej kosztowne.
Podkreślono, że jednocześnie ceny ubezpieczeń komunikacyjnych w latach 2012-2015 spadały. Przedsiębiorcy uznali, że ważniejszy jest udział w rosnącym rynku niż krótkoterminowy zysk. Rosnąca nierównowaga między kosztami i przychodami, jak wskazywała Komisja Nadzoru Finansowego, mogła powodować ryzyko niewypłacalności ubezpieczycieli. We wrześniu 2015 r. Komisja Nadzoru Finansowego wydała stanowcze stanowisko wzywające do urealnienia cen. Zakłady wykorzystały go do zmiany polityki cenowej.
Zobacz także: Jak zadbać o akumulator?
Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?