Praca sygnalizacji świetlnej codziennie wystawia na próbę cierpliwość przechodniów. Zbyt długie oczekiwanie na zielone światło powoduje, że wiele osób decyduje się wejść na pasy na czerwonym, ryzykując potrącenie przez auto czy mandat.
Miejski Zarząd Dróg w Kielcach zapowiadał kilkukrotnie, że wprowadzi tam zmianę polegającą na wprowadzeniu dodatkowego cyklu dla pieszych kosztem aut, które wyjeżdżają w lewo z ulicy Polnej. Po przeprogramowaniu systemu kierowcy musieliby przepuszczać przechodniów przechodzących w stronę galerii od zachodniej strony ulicy Warszawskiej. Teraz piesi czekają na czerwonym świetle zanim pojazdy wyjadą z Polnej.
Do dzisiaj jednak, po ponad sześciu miesiącach od pierwszej interwencji „Echa Dnia", nic się w tej sprawie nie zmieniło.
Pasy przy ul. Warszawskiej w Kielcach, fot. Dawid Łukasik
W zeszłym miesiącu Miejski Zarząd Dróg w Kielcach informował, że oprogramowanie sterownika może być zmienione tylko u producenta pod Poznaniem. Teraz już wiadomo, że takie rozwiązanie nie wchodzi w grę.
- Wysłaliśmy oprogramowanie sterownika do jego producenta, ale okazało się, że proponowane przez nas zmiany nie są możliwe do wykonania. Wprowadzimy za to inną korektę, która będzie korzystna dla przechodniów - informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. - Do końca tego tygodnia postaramy się, aby sygnalizacja szybciej reagowała na wciśnięcie przycisku dla pieszych - zapewnia rzecznik.
Zobacz pełną wersję mapy Mapy pochodzą z:
Karol Biela, „Echo Dnia"
[email protected]
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
