Straż miejska z nowymi uprawnieniami. Ekspertka komentuje zmiany w prawie

OPRAC.:
Mariusz Michalak
Mariusz Michalak
Zapytana o to, jak nowe przepisy wpłyną na poprawę bezpieczeństwa, powiedziała, że nadzór nad ruchem dyscyplinuje kierujących, przez co "zachowują się bardziej zgodnie z przepisami".
Zapytana o to, jak nowe przepisy wpłyną na poprawę bezpieczeństwa, powiedziała, że nadzór nad ruchem dyscyplinuje kierujących, przez co "zachowują się bardziej zgodnie z przepisami". Szymon Starnawski
- Wydaje się, że nowe przepisy są bardzo potrzebne, bo policja rzadko kiedy ma czas, aby zająć się stałym nadzorem nad ruchem pojazdów takich jak rowery, hulajnogi elektryczne i UTO - powiedziała PAP kierownik Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS Maria Dąbrowska-Loranc.

W piątek weszły w życie zmiany w rozporządzeniu szefa MSWiA dotyczące m.in. mandatów nakładanych na kierujących pojazdami innymi niż mechaniczne. Zgodnie z nowym rozporządzeniem straż miejska lub gminna może ukarać mandatem osoby prowadzące pojazd inny niż mechaniczny - czyli np. rowerzystę - za naruszenie zakazu jazdy wzdłuż po drodze dla pieszych lub przejściu dla pieszych.

Czy nowe przepisy są potrzebne?

Zdaniem kierownik Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Instytutu Transportu Samochodowego Marii Dąbrowskiej-Loranc "nowe przepisy są bardzo potrzebne". "Policja rzadko kiedy ma czas, aby zająć się stałym nadzorem nad ruchem pojazdów takich jak rowery, hulajnogi elektryczne i UTO (urządzenia transportu osobistego - PAP)" - powiedziała Dąbrowska-Loranc.

Zwróciła ona uwagę, że udział w ruchu tych pojazdów stale wzrasta i - jej zdaniem - łatwo zaobserwować, że kierujący tymi pojazdami nie zawsze zachowują się zgodnie z przepisami.

"Na przykład rowerzyści powinni korzystać przede wszystkim z infrastruktury dla nich przeznaczonej, a na chodnikach mogą się znaleźć w określonych sytuacjach, na przykład, gdy nie ma drogi dla rowerów, a prędkość dozwolona na drodze jest wyższa od 50 km/h" - powiedziała Dąbrowska-Loranc.

"Tymczasem obserwujemy rowery na chodnikach w wielu miejscach, gdzie nie powinno ich być. Podobnie jeśli chodzi o hulajnogi - te po chodniku nie mogą poruszać się z prędkością wyższą niż prędkość pieszego, a badania ITS przeprowadzone w 2021 i 2022 roku pokazały, że średnia prędkość hulajnóg elektrycznych na chodnikach wyniosła 20 km/h" - dodała.

Zapytana o to, jak nowe przepisy wpłyną na poprawę bezpieczeństwa, powiedziała, że nadzór nad ruchem dyscyplinuje kierujących, przez co "zachowują się bardziej zgodnie z przepisami".

"Ma to szczególne znaczenie obecnie, kiedy wzrosła znacznie wysokość mandatów, a mandaty te obowiązują wszystkich użytkowników dróg. Sytuacja, kiedy praktycznie nie ma nadzoru nad ruchem wpływa na łamanie przepisów. Jedyna szansa na zmianę tej sytuacji to stały nadzór odczuwalny przez rowerzystów, czy użytkowników hulajnóg" - podkreśliła.

Dodała, że jazda po chodniku, szczególnie z dużymi prędkościami, przy braku respektowania pierwszeństwa pieszych, stanowi duże zagrożenie bezpieczeństwa oraz jakości podróżowania pieszych. "Niezależnie od powyższego wszyscy uczestnicy ruchu powinni poczuć, że ich złe zachowanie może zostać zauważone i ukarane wszędzie na drodze" - oceniła.

Jej zdaniem, rozszerzenie nadzoru o uprawnienia straży miejskiej, mogą mieć znaczenie dla kształtowania postaw i zachowań wszystkich kierowców na wszystkich drogach i we wszystkich rolach pełnionych na drodze - czy jako kierowca samochodu, roweru, czy hulajnogi. "Nadzór może mieć tutaj kluczowe znaczenie, gdyż jak podkreślają eksperci na całym świecie, najważniejsza jest nieuchronność kary" - przypomniała.

Jakie uprawnienia zyskała straż miejska?

Zgodnie z nowym rozporządzeniem straży gminnej zabrano prawo do karania osób, które nie miały uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych na drogach publicznych, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu. Jednocześnie od 20 października strażnicy mogą karać tych, którzy nie mając do tego uprawnienia, prowadzą na drogach publicznych pojazd inny niż mechaniczny - np. poruszające się po drogach m.in. rowery, riksze czy zaprzęgi konne.

Od 20 października 2023 roku mandatem wysokości od 50 do 100 zł może zostać ukarana osoba, która przejeżdża przez przejście dla pieszych lub jedzie po drodze przeznaczonej tylko dla pieszych,

Osoba poruszająca się takim pojazdem powinna przeprowadzić go przez przejście dla pieszych. Dodatkowo osoba, która bez uprawnień jeździ rowerem, rowerem zaopatrzonym w silnik pomocniczy o pojemności skokowej nieprzekraczającej 50 cm lub hulajnogą elektryczną, czy urządzeniem transportu osobistego będzie mogła dostać od strażnika mandat w wysokości 200 zł.

Źródło:

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty