Gorzej w statystyce komendy stołecznej wypadła tylko Honda, której skradziono wprawdzie mniej - 362 sztuki - ale za to o 134 więcej niż rok wcześniej. Kolejne są Volkswageny (180 w stosunku do 306 w 2009 r.), Mazdy (122, podczas gdy rok wcześniej z ulic stolicy nie zginęła żadna) i Fiaty (112, spadek o 56 od poprzedniego roku).
Wyniki włoskiej marki nie są jednak miarodajne. Statystykę windują bowiem tzw. zgłoszeniówki, czyli fałszywe zawiadomienia o kradzieży kilkunastoletniego malucha, żeby wyłudzić odszkodowanie od ubezpieczyciela. Tymczasem złodziei interesują głównie Fiaty Panda - najpopularniejsze w Polsce i dosyć awaryjne, co gwarantuje stały rynek zbytu na części, zwłaszcza te tańsze od sprzedawanych w serwisach.
Dlaczego złodzieje upodobali sobie akurat "japończyki"? To proste - dlatego że lubią je sami warszawiacy. Mające opinię nieawaryjnych, zyskują sobie coraz więcej zwolenników. Według naczelnika wydziału do walki z przestępczością samochodową Komendy Stołecznej Policji kom. Ireneusza Ambrozika japońskie auta są też stosunkowo słabo zabezpieczone. - Produkowane na rynek Polski Hondy czy Toyoty wyposażone są w takie same zabezpieczenia jak te na rynku japońskim. A nasi złodzieje są aktywniejsi niż japońscy - mówi naczelnik. I dodaje, że Honda wstydzi się swojego rekordowego warszawskiego wyniku i zamierza wprowadzić lepsze zabezpieczenia przed kradzieżą.
O ile właściciele "japończyków" mają powody do obaw, kierowcy samochodów francuskich, angielskich i amerykańskich (poza Fordami) mogą spać spokojnie. Od dwóch lat z ulic Warszawy nie zginął żaden Jeep, Citroen czy Jaguar.
W 2010 r. skradziono w Warszawie 2300 aut. To o trzy procent mniej niż w roku ubiegłym, co według policjantów jest wynikiem znaczącym. Zwłaszcza że liczba kradzieży spada systematycznie od dziesięciu lat. W 2000 r. z ulic Warszawy zniknęło 18 300 samochodów, czyli o 15 tys. sztuk więcej niż dziesięć lat później.
Co więcej, Warszawa plasuje się w czubie najbezpieczniejszych stolic Europy. W mniejszym Wiedniu skradziono 9 tys. aut, w Berlinie 7 tys., w Rzymie 40 tys., a w Londynie 100 tys.
Najczęściej kradzione auta w Polsce w 2010 r.:
1. Volkswagen Passat - 1 305
2. Volkswagen Golf - 1 183
3. Audi A4- 585
4. Audi A6 - 417
5. Seat Leon - 304
6. Volkswagen Polo - 287
7. Skoda Octavia - 285
8. Toyota Corolla - 263
9. Fiat Cinquecento - 254
10. Volkswagen - nieokreślony typ (ale inny niż wyżej wymienione) - 242
11. Audi 80 - 234
12. Honda Civic - 229
13. Seat Ibiza - 213
14. Opel Vectra - 210
15. Fiat 126 p - 209
16. Audi A3 - 209
17. Toyota Yaris - 209
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?