Skręt na cztery koła

Jerzy Iwaszkiewicz
Na różne sposoby firmy szukają teraz klientów, więc do Laguny dołączony jest specjalnie zaprojektowany namiot, połączony z tyłem samochodu.

Koleos, nowy samochód terenowy Renault, ma specjalny system hamowania podczas zjazdu. W Sopocie na specjalnym torze jedzie się w dół prawie pionową ścianą i nie trzeba dotykać hamulca, samochód sam hamuje.

 

Pokazano również nową Lagunę, która ma niezwykły system Active Drive, czyli skrętne cztery koła. Tylne koła podobnie jak przednie ustawiają się w skręcie, co zapewnia stabilność, a tym samym zwiększa bezpieczeństwo. Na mokrym taki system chroni przed poślizgiem.

Skręt na cztery koła

 

Renault miało zły czas, samochody się psuły, serwisy były jeszcze gorsze, obecnie wygląda na to, że się zmienia. Renault Koleos wyposażony jest w japońskie silniki Nissana, ale produkowany jest w Korei w firmie Samsung Motors. Takie są obecnie reguły motoryzacji globalnej.

 

Fiat Sedici produkowany na Węgrzech ma z kolei silniki Suzuki. Podział jest taki, że Japończycy zapewniają tzw. inżynierię, czyli silniki i zawieszenie, Koreańczycy i Węgrzy tanią siłę roboczą, a Francuzi i Włosi rysują ładne karoserie i zajmują się handlem. Japońsko-europejskie samochody jeżdżą, jak na razie bez zarzutu.

 

Na różne sposoby firmy szukają teraz klientów, więc do Laguny dołączony jest również specjalnie zaprojektowany namiot, który połączony jest z tyłem samochodu gdyby ktoś przypadkiem chciał się przespać w bagażniku. Klienci zaczynają pomału wierzyć w Renault. Sprzedaż w tym roku wzrosła o 27 procent (przy średniej 14), a jak informuje nas Agata Szczech, rzecznik prasowy Renault, ilość usterek w przeciągu dwóch lat zmalała 6-krotnie.

 

Kobiecie niekoniecznie trzeba wierzyć, ale faktycznie dużo jest nowych modeli, dobrze sprzedaje się małe Twingo. Renault przygotowuje się również do masowej produkcji małych, miejskich samochodów elektrycznych, które pojawią się w 2011 r. i pomału zaczną zastępować napęd benzynowy.

 

Francuzi prowadzą również prace w Indiach i wzorem Tata Nano chcą tu za kilka lat uruchomić produkcję drugiego najtańszego samochodu świata, czyli po Nano, auta o nazwie Renault Bajaj też za 2,5 tys. dolarów. Terenowy Koleos z napędem 4x4 kosztuje obecnie 99 tys. zł, czyli za dużo, a Laguna z czterema kołami skrętnymi i 2-litrowym silnikiem diesla - 82 tys. zł - czyli akurat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty