Saab produkuje około 100 tys. samochodów w roku. Czy jest Pan zadowolony z tego wyniku?
W zeszłym roku sprzedaliśmy 82 tys. sztuk samochodów w Europie, a na świecie 129 tys. sztuk. Dla roku 2005 był to rezultat zadowalający, mamy jednak nadzieję, że tym roku zanotujemy wzrost sprzedaży. Bardzo dobra sprzedaż była w styczniu. Pod względem sprzedaży to był najlepszy styczeń, jaki mieliśmy do tej pory. Sytuacja w lutym wygląda też bardzo dobrze, tak więc jeżeli chodzi o porównanie roku 2005 z rokiem 2006, to spodziewam się znacznej poprawy.
Czy będą w Europie nowe modele?
W roku 2005 wypromowaliśmy kilka nowych modeli na rynku amerykańskim - model 9-2X z mocniejszymi silnikami i rekreacyjno-terenowy 9-7X. Model 9-3 Station Wagon otrzymał nowy silnik V6, a nasz flagowy samochód 9-5 poddany został faceliftingowi. Z okazji 20-lecia produkcji kabrioletów prezentujemy specjalną edycję modelu 9-3 Convertible. W przyszłości zamierzamy wyprodukować tzw. crossover - coś pomiędzy samochodem osobowym a terenowym. Jesteśmy teraz w trakcie konstruowania tego modelu. Czeka nas też zmiana modeli 9-3 i 9-5. Bierzemy pod uwagę także niższy segment, poniżej 9-3. Być może da to ciekawy rezultat dla Saaba, ale jeszcze się nie zdecydowaliśmy.
Który rynek jest dla Państwa ważniejszy - europejski czy amerykański?
Dwie trzecie produkowanych przez nas obecnie samochodów znajduje rynek zbytu w Stanach Zjednoczonych, Szwecji i Anglii. To uzależnienie sprzedaży wyłącznie od trzech krajów nie jest, oczywiście, dobre. Chcemy, aby nasze samochody nadal dobrze sprzedawały się w tych trzech
krajach, ale chcielibyśmy także, aby wzrosła sprzedaż w innych krajach europejskich, szczególnie w Hiszpanii, Francji i Włoszech. Zależy nam także na innych europejskich państwach, Niemczech czy krajach Europy Środkowej. W Polsce po zmianie generalnego importera zauważyliśmy dużą poprawę sprzedaży. W 2005 r. sprzedaliśmy ok. 300 sztuk Saabów. Całkiem niezłą pozycję mamy na Węgrzech, sytuacja rozwija się także nieco lepiej w Turcji. Rynek środkowoeuropejski jest dla nas zatem także ważny i liczmy na to, że nasze nowe produkty będą się dobrze sprzedawać.
Saab jest uznanym producentem silników benzynowych z turbodoładowaniem. Niestety zużywają one sporo paliwa.
Rzeczą oczywistą jest to, że w przyszłości silniki benzynowe, w tym także z turoboładowaniem, będą nadal popularne. Ale to, jakie z nich znajdą się w użyciu, zależeć będzie od ich mocy i zapotrzebowania na nią. Należy także postawić pytanie, istotne z punktu widzenia rynku w przyszłości, czy będą one stosowane w pojazdach o znacznej masie. Można się bowiem spodziewać, że w związku ze zwiększeniem wyposażenia, masa samochodów będzie rosła. Saab stosuje też bardzo dobre silniki wysokoprężne. Także nasz silnik na etanol cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem w Szwecji i w innych krajach europejskich oraz Ameryce. Wśród tych trzech typów będzie w przyszłości na pewno dominował silnik benzynowy, prawie tak samo popularny będzie pewnie silnik Diesla oraz nowa propozycja - silnik na etanol.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?