Prawo jazdy. Zapomnisz zapłacić 50 groszy? Dostaniesz 30 tys. zł kary. To nie żart!

Mariusz Michalak
Fot. Tomasz Hołod
Fot. Tomasz Hołod
Kierowcy po zatrzymani prawa jazdy na trzy miesiące, błędnie zakładają, że po tym okresie nie muszą załatwiać żadnych formalności. To błąd za który można bardzo drogo zapłacić.

Obecnie kierowca po przekroczeniu dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o minimum 50 km/h, jego prawo jazdy zatrzymywane jest przez starostę na okres trzech miesięcy. Dodatkowo ukarany zostaje mandatem.

Jeżeli osoba ta będzie w dalszym ciągu prowadzić pojazd bez prawa jazdy, 3-miesięczny okres będzie przedłużony do pół roku. W przypadku ponownego prowadzenia pojazdu w przedłużonym okresie, starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdem. Po cofnięciu uprawnień kierowca będzie musiał ponownie zdać egzamin.

Po zatrzymaniu prawa jazdy, kierowca może prowadzić pojazd przez 24 godziny od tego zdarzenia. Po 3 miesiącach prawo jazdy jest zwracane po uiszczeniu opłaty ewidencyjnej 50 groszy. Jeśli dokument prawa jazdy nie został fizycznie zabrany, tylko zablokowany elektronicznie, starostwo zamiast wydawać prawo jazdy, po prostu odblokowuje je.

Wielu kierowców uważa, że po trzymiesięcznym okresie nie musi dopełniać żadnych formalności i wsiada za kierownicę. Tymczasem konieczne jest zapłacenie w urzędziewspomnianych 50 groszy opłaty ewidencyjnej i złożenie wniosku o zwrot zatrzymanego prawa jazdy. Dopóki tego się nie dopilnuje, kierowca jest traktowany jako osoba pozbawiona uprawnień do prowadzenia pojazdów. Decyzja umożliwiająca odzyskanie prawa jazdy po 3 miesiącach jest wydawana od ręki.

Jeśli kierowca nie załatwi formalności i zostanie skontrolowany po upływie trzymiesięcznego odebrania prawa jazdy, sprawa kończy się w sądzie. Sąd może orzec karę w wysokości od 1,5 do 30 tys. zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty