Jednym z obowiązkowych warunków dopuszczających kandydata na kierowce do przystąpienia do egzaminu są badania lekarskie. Sprawa jest zupełnie oczywista - chodzi o bezpieczeństwo zarówno samego przyszłego kierowcy, jak i innych uczestników ruchu.
Badanie lekarskie są płatne. Można je wykonać w szeregu placówkach medycznych - publicznych i prywatnych. Własnych uprawnionych lekarzy do wykonywania takich badań mają też niektóre szkoły jazdy.
Za badania trzeba zapłacić i jest to najczęściej kwota 200 zł. Okazuje się jednak, że według przepisów jest to kwota maksymalna. W listopadzie 2018 roku Ministerstwo Zdrowia znowelizowało stosowne przepisy i obecnie cena badań lekarskich dla kandydatów na kierowców nie może przekroczyć 200 zł.
Jednak większość placówek utrzymuje opłatę 200 zł. Wzięła się ona stąd, iż w 2014 r. minister zdrowia ustalił, że takie badanie lekarskie ma kosztować właśnie równe 200 zł. To stanowisko zostało podtrzymane w obwieszczeniu ministra zdrowia w lutym 2017 r.
Teraz jednak Ministerstwo Zdrowia znowelizowało te przepisy i za badanie lekarskie placówki mogą pobierać kwotę do 200 zł. To istotna różnica, bo choć i w jednym i w drugim przypadku wymieniana jest ta sama kwota, to jednak różnica występuje w interpretacji. Co innego, jeśli mówi się o kwocie 200 zł, a co innego o tym, że pobiera się opłatę "do 200 zł. Czyli może ona być niższa.
Tak było do 2014 r. kiedy przepisy również dopuszczały opłatę 200 zł, jednak konkurencja pomiędzy placówkami powodowała, że kosztowały one znacznie mniej.
Zobacz także: Testujemy Volkswagena Polo
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?