Pijani kierowcy skazani w 24 godziny

(st, AF, ANS, CIF, TUR, WRON)
Zapadły już pierwsze wyroki w 24-godzinnych sądach skazujące kierowców prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu.

 

35-letni Michał T. stanął wczoraj przed Sądem Rejonowym w Łodzi pod zarzutem jazdy po pijanemu. Po godzinnej rozprawie zapadł wyrok skazujący oskarżonego na rok więzienia z warunkowym zawieszeniem na 3 lata i 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Do tego doszła grzywna - 300 złotych i jeszcze 200 zł na rzecz fundacji ofiar wypadków drogowych.

Pijani kierowcy skazani w 24 godziny

 

Oskarżony został wprowadzony na salę rozpraw przez policjantów po kilkudziesięciu godzinach spędzonych w areszcie. Zarzut prokuratury - prowadzenie auta po pijanemu.

 

Kiedy 12 marca, niedługo po północy, funkcjonariusze zatrzymali na ul. Deotymy Opla Omegę, siedzący za kierownicą Michał T. "wydmuchał" półtora promila alkoholu. Od razu trafił do aresztu, gdzie trzeźwiał. Potem ruszyła policyjno-prokuratorska machina, zmierzająca do szybkiego osądzenia delikwenta.

 

Oskarżony przyznał się do winy.

- Tej nocy odwiedziłem w barze znajomą, potem podjechałem pod sklep, po papierosy - powiedział. - Tam spotkałem kolegę i wypiłem z nim dwa mocne piwa. Kilka minut później zatrzymali mnie policjanci. Podsądny zapewniał, że do tej pory nigdy nie siadał za kierownicą po wypiciu alkoholu.

 

- Mój klient nie miał do tej pory konfliktów z prawem - podnosił obrońca Krzysztof Filipczak, przekazując gotowość oskarżonego do dobrowolnego poddania się karze. Prokurator Agnieszka Płauszewska-Bojara odrzuciła jednak tę propozycję.

 

Sędzia Robert Świecki podkreślił w uzasadnieniu wyroku nagminność tego rodzaju zdarzeń i tragiczne niejednokrotnie konsekwencje jazdy na podwójnym gazie. Wczorajszy werdykt nie jest jeszcze prawomocny.

 

Również wczoraj widzewski Sąd Rejonowy skazał za jazdę po pijanemu (3 promile) Jarosława A. Wyrok - jeszcze nieprawomocny - brzmi: rok i 4 miesiące więzienia z warunkowym zawieszeniem na 4 lata, utrata prawa jazdy na 5 lat. Sąd orzekł grzywnę w wysokości 900 złotych i nakazał wpłacenie 200 złotych na rzecz charytatywnego stowarzyszenia. Oskarżony został zatrzymany 12 marca na ul. Przybyszewskiego. Prowadził Daewoo Matiza.

 

O pechu i to trzynastego, może mówić Tadeusz G. z Wadowic, którego policja zatrzymała za jazdę samochodem po wypiciu, jak twierdzi, jednego piwa. Po nocy spędzonej w celi komisariatu w Andrychowie trafił przed oblicze sądu.

 

- Mądry Polak po szkodzie. Jechałem do syna do szpitala, bo trzeba było zawieźć mu lekarstwa. Pech i głupota - mówił nam wczoraj zatrzymany. Sąd w Wadowicach skazał go na grzywnę w wysokości 800 zł i roczny zakaz kierowania samochodem.

 

Prokurator rejonowy w Nowym Sączu Artur Szmyd nie wyklucza wniesienia zażalenia w przypadku 43-latka, który za prowadzenie samochodu na "podwójnym gazie" został wczoraj skazany na 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata, karę grzywny 500 zł, zakaz prowadzenia pojazdów przez 4 lata oraz upublicznienie swoich danych (przez miesiąc ma "wisieć" na tablicy ogłoszeń w Urzędzie Gminy w Limanowej) oraz 200 zł wpłaty na Nowosądecki Ośrodek Profilaktyki Społecznej.

 

- Ten człowiek był już skazany za takie samo przestępstwo i powinien ponieść bardziej dotkliwszą karę - zauważa prokurator Szmyd. Orzekający w tej sprawie sędzia Marek Wójcik uzasadniał, że i tak mężczyzna trafi do więzienia, bo kolejne zatrzymanie za kierownicą po pijanemu "odwiesi" poprzedni wyrok.

 

Zatrzymany przez policję 57-latek z Karniowic jechał rowerem "na dopingu" - miał 2,08 promila alkoholu. Chrzanowski sąd skazał go na 5 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata i 2-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz 100 złotych wpłaty na Fundusz Pomocy Ofiarom Wypadków.

 

Ostrzej został potraktowany przez Sąd Rejonowy Kraków-Krowodrza inny cyklista - 6 miesięcy w zawieszeniu na 3 lata, zakaz prowadzenia pojazdów przez 5 lat oraz grzywna 500 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty