Oznakowanie ulicy Grodzkiej w Słupsku sprawia problemy

redakcja.gdp
Oznakowanie ulicy Grodzkiej w Słupsku sprawia problemy
Oznakowanie ulicy Grodzkiej w Słupsku sprawia problemy
Podczas oznakowania przy ul. Grodzkiej na początku w ogóle pominięto rowerzystów. Po naszej interwencji znaki wprawdzie się pojawiły, ale nie wszędzie tam, gdzie powinny.
Oznakowanie ulicy Grodzkiej w Słupsku sprawia problemy
Oznakowanie ulicy Grodzkiej w Słupsku sprawia problemy

Przypomnijmy. Oburzeni rowerzyści interweniowali w "Głosie” w ubiegłym tygodniu, jak tylko oddano do użytku fragment ulicy Grodzkiej w Słupsku.

Zirytowali się, że zgodnie z nowym oznakowaniem oni również nie mogą przejeżdżać wyłączonym z ruchu odcinkiem tej ulicy. Po naszej interwencji Zarząd Infrastruktury Miejskiej obiecał jak najszybciej uzupełnić brakujące oznakowanie, tak aby miłośnicy dwóch kółek mogli bez przeszkód poruszać się w rejonie Starego Rynku.

Znaki o treści "Nie dotyczy rowerów” pojawiły się już po kilku dniach. Teoretycznie rowerzyści mogą więc jeździć ulicą Grodzką na całej jej długości. Ale tylko teoretycznie, bo zgodnie z obecnym oznakowaniem, zanim wjadą na zamknięty odcinek Grodzkiej, muszą najpierw skręcić w lewo lub w prawo i objechać kino Milenium tak jak kierowcy samochodów.

Wszystko przez to, że znaki o treści "Nie dotyczy rowerów” powinny się również pojawić pod znakami nakazującymi skręt.

Podobny problem mają również mieszkańcy bloku przy ul. Grodzkiej 1.
– Teraz możemy parkować tylko z tyłu budynku. Ale jadąc od strony ul. Kowalskiej i chcąc wjechać za blok, musimy najpierw przejechać kilka metrów prosto za znakiem, który przecież nakazuje skręt w lewo – mówi pani Janina. – Nie chcę się czepiać, bo strażnicy miejscy powiedzieli, że nie będą nas za to karać, ale czy z nakazu skrętu nie powinni być wyłączeni mieszkańcy naszego bloku – dodaje czytelniczka.

– Muszę skontaktować się w tej sprawie z inżynierem ruchu. Jeśli uzupełnienie tego oznakowania okaże się zasadne, to na pewno znaki zostaną zamontowane – tłumaczy Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora ZIM.

Autor: Natalia Kwapisz-Daszczyńska
[email protected]

Fot. Krzysztof Głowinkowski

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty