Kilka dni po oddaniu samochodu do mechanika w celu naprawy, pan Zbigniew udał się po odbiór swojego samochodu. Tymczasem okazało się, że pojazd był niekompletny. Właściciel zarządał od mechanika, by ten oddał mu kompletne auto, lub je odkupił. Mężczyźni umówili się na 20 tys. złotych.
Kwota 1500 złotych zaliczki została wpłacona, ale później słuch o pojeździe i pieniądzach zaginął. Okazuje się, że pojazd został sprzedany dalej.
Miejski rzecznik konsumentów radzi, aby zawierać z mechanikiem umowę i dokładnie opisywać w niej zakres napraw.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?