Odcinkowy pomiar prędkości z poślizgiem - powtórzą przetarg

Bartosz Gubernat
Urządzenia do odcinkowego pomiaru prędkości od lat montowane są w Europie Zachodniej
Urządzenia do odcinkowego pomiaru prędkości od lat montowane są w Europie Zachodniej
Główny Inspektorat Transportu Drogowego będzie musiał powtórzyć przetarg na zakup urządzeń do odcinkowego pomiaru prędkości. System miał ruszyć na wybranych fragmentach dróg krajowych jesienią, teraz mówi się o zimie.
Urządzenia do odcinkowego pomiaru prędkości od lat montowane są w Europie Zachodniej
Urządzenia do odcinkowego pomiaru prędkości od lat montowane są w Europie Zachodniej

Dostawcę sprzętu mierzącego prędkość GITD miał wybrać na przełomie marca i kwietnia. Do inspektoratu wpłynęły dwie oferty od firm zainteresowanych montażem takich urządzeń.

– Niestety żadna z nich nie spełniła wymogów formalnych przetargu i musieliśmy je odrzucić. Tak szybko jak będzie to możliwe ogłosimy nowy przetarg – mówi Łukasz Majchrzak z Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym przy GITD.

To kolejne opóźnienie - dwa lata temu zapowiadano, że odcinkowy pomiar prędkości wystartuje w Polsce w 2013 r.

System odcinkowego pomiaru prędkości GITD chce montować na 29 fragmentach dróg krajowych w całym kraju. Lista lokalizacji w tym artykule:

Ogłaszając przetarg na dostawę sprzętu inspektorzy zapowiadali, że pierwsze urządzenia zaczną montować w jesienią tego roku. Teraz będą musieli zweryfikować swoje plany. Zakładając, że nowy przetarg uda się rozstrzygnąć do maja i od wyboru dostawcy sprzętu nie będzie odwołań, uruchomienia pomiaru można się spodziewać na przełomie 2014 i 2015 roku. W razie odwołań, będzie to jeszcze później.

Informacja o popełnionym wykroczeniu będzie od razu wysyłana do Centrum Automatycznego Nadzoru rad Ruchem Drogowym przy GITD w Warszawie. Tu inspektorzy ustalą właściciela pojazdu i wyślą mu pismo z prośbą o wskazanie kierowcy, który jechał za szybko. Tak samo jak w przypadku fotoradarów, będzie mógł wziąć mandat i punkty karne na siebie, odmówić przyjęcia mandatu i iść do sądu, wskazać innego kierowcę lub odmówić współpracy. Wówczas dostanie maksymalnie 500 zł mandatu bez punktów karnych albo jego sprawa trafi do sądu. 

Bartosz Gubernat

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty