Lublin: budowa Trasy Zielonej pod znakiem zapytania

Artur Jurkowski
Stadion czeka na drogi dojazdoweFot: KL
Stadion czeka na drogi dojazdoweFot: KL
Czarne chmury nad budową kolejnego odcinka Trasy Zielonej. Chodzi o przedłużenie ul. Lubelskiego Lipca'80 do przyszłej ul. Muzycznej i nowego stadionu. Ratusz spiera się z ekologami o kształt tej arterii. Kością niezgody jest wiadukt nad ul. Dworcową. - Jest niepotrzebny. I generuje olbrzymie koszty - uważa Krzysztof Gorczyca, prezes Towarzystwa dla Natury i Człowieka.

Towarzystwo złożyło odwołanie od decyzji środowiskowej przygotowanej dla tej inwestycji przez urzędników magistratu. Sprawę

Stadion czeka na drogi dojazdoweFot: KL
Stadion czeka na drogi dojazdowe

Fot: KL

ma rozstrzygnąć Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Posiedzenie w tej sprawie jest planowane na koniec marca. - Skarga powoduje olbrzymie ryzyko, że stracimy szansę na uzyskanie dofinansowania z Unii Europejskiej - obawia się Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza.

Koszt budowy trasy jest szacowany na 48 mln zł. Ratusz chce, aby inwestycja w 85 proc. była sfinansowana z oszczędności, które pojawiły się w puli programu Rozwój Polski Wschodniej.

- Decyzje o dofinansowaniach będą zapadać w marcu, kwietniu. A bez aktualnej decyzji środowiskowej nie jesteśmy w stanie przedstawić kompletu dokumentacji - tłumaczy Kieliszek.

 Stadion czeka na drogi dojazdowe
Ok. 150 mln zł potrzebuje ratusz na budowę nowych dróg w rejonie powstającego stadionu przy ul. Krochmalnej oraz dworca PKP. Cała inwestycja podzielona jest na trzy zadania. W tym roku mają pojawić się drogi przy samym stadionie. Chodzi o część ul. Muzycznej i Trasy Zielonej, które pozwolą dojechać do areny od ul. Krochmalnej. Ratusz wyda na to 31, 6 ml zł.

Kolejne dwie arterie: ul. Muzyczna - od stadionu do ul. Głębokiej oraz przedłużenie ul. Lubelskiego Lipca '80 do ul. Muzycznej czekają w kolejce na budowę. Magistrat chce na nią uzyskać 85 proc. dofinansowania z funduszu Unii Europejskiej. Ma na to szanse jeszcze wiosną.

Ale z tym może być problem. Bo ekolodzy kwestionują rozwiązania przyjęte przez ratusz dla Trasy Zielnej w sąsiedztwie terenów Targów Lublin. Chodzi wiadukt nad ul. Dworcową. Zaskarżyli decyzję środowiskową w tej sprawie.

- Niczego nie blokujemy - przekonuje Krzysztof Gorczyca, szef Towarzystwa dla Natury i Człowieka. I tłumaczy: - Naszym zdaniem taki wiadukt jest niepotrzebny. Skrzyżowanie Trasy Zielonej i ul. Dworcowej może przebiegać na jednym poziomie. Po co budować tak drogi wiadukt? Jeśli decyzja środowiskowa jest w porządku, to ratusz nie ma się czego obawiać.

Trasa Zielona ma mieć dwie jezdnie, każda z trzema pasami ruchu. Jej powstanie zlikwiduje tzw. saksofon przy wjeździe z ul. Lubelskiego Lipca w ul. Młyńską. - Skrzyżowanie ul. Dworcowej na jednym poziomie z dwoma jezdniami Trasy Zielonej? To wygeneruje olbrzymie korki - ocenia Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza. I oddaje: - Jeśli nie uzyskamy teraz dofinansowania unijnego do budowy Trasy Zielonej, to inwestycja znacząco przesunie się w czasie.

źródło: Kurier Lubelski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty