Kierowcy nie rejestrowali na kartach wszystkich swoich aktywności. Pomimo tego, że autobusem kierowało dwóch kierowców, to symulowali oni jazdę w pojedynczej obsadzie. Zamiast wymaganej dyspozycji prowadzący fałszywie deklarowali odpoczynek.
Inspektorzy ustalili, że dwuosobowa załoga dwukrotnie skróciła czas dziennego odpoczynku: o ponad 3 i blisko 7 godzin. Przekroczony o prawie 1,5 godziny został też czas jazdy dziennej. Z analizy danych zapisanych w tachografie wynikało, że jeden z mężczyzn przez 14 dni nie odebrał żadnego odpoczynku tygodniowego, a do momentu zatrzymania pojazdu do kontroli – kierowcy prowadzili autobus przez blisko 25 godzin.
Inspektorzy zakazali prowadzącym dalszej jazdy do czasu odebrania wymaganych odpoczynków. Wycieczka wyruszyła w dalszą trasę dopiero po czterech godzinach od czasu kontroli - po tym jak przewoźnik zapewnił podróżującym nowego kierowcę. Prowadzący, którzy naruszyli normy czasu pracy, zostali ukarani mandatami na kwotę prawie 8 tysięcy złotych. Wobec osoby zarządzającej transportem wszczęto postępowanie administracyjne. Z karą administracyjną w kwocie 12 tysięcy złotych musi liczyć się także przewoźnik.
Zobacz także: Testujemy Volkswagena Polo
Ostróda gościła najlepszych motocrossów w Polsce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Ujawniono przyczynę śmierci młodego gwiazdora. "Śmiertelna kombinacja"
- Lista imion zakazanych w Polsce! Urzędnik nie pozwoli ci tak nazwać dziecka!
- Poniżający cios. Atak Ukraińców na bazę pod Moskwą wywołał panikę na Kremlu
- Przepis na stworzenie nowego życia istnieje! To zrewolucjonizuje badanie kosmosu?