Rosyjski koncern naftowy Jukos jest gotów zwrócić państwu 8 mld dolarów zaległych podatków. Swoją decyzję warunkuje możliwością rozłożenia spłaty.
Jak poinformowała agencja Interfax, dyrektor wykonawczy Jukosu Steven Theede zaproponował rządowi Federacji Rosyjskiej, że firma mogłaby dobrowolnie oddać dług podatkowy w trzech ratach po 2,5 mld dolarów. Zwrócił się jednocześnie z wnioskiem o odliczenie 550 mln dolarów od ustalonej przez sąd wymaganej kwoty. Pieniądze te miałyby jego zdaniem należeć się Jukosowi z tytułu zwrotu podatku.
Propozycja przedstawiciela koncernu jest kolejną mającą na celu rozwiązanie problemów, jakie od roku trapią naftowego giganta. Stanowi także odpowiedź na plany rozpoczęcia działań przez komorników sądowych w związku z niewywiązaniem się Jukosu z obowiązku spłaty prawie 3,5 mld dolarów zaległych podatków, której termin upłynął w zeszłym tygodniu.
Nie wiadomo jeszcze, czy rosyjski rząd przyjmie propozycję Jukosu i czy uspokoi to niestabilną ostatnio sytuację na rynku paliw.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
