General Motors likwiduje swoją najstarszą markę samochodów.

Michał Kij
W hierarchii koncernu General Motors marka Oldsmobile zajmowała miejsce pośrodku między popularnym Chevroletem, a luksusowym Cadillakiem.

 

Dwadzieścia lat temu Oldsmobile produkował ponad milion samochodów rocznie. Pięć lat później sprzedaż spadła o połowę. Przeciętny kierowca zainteresowany kupnem Oldsmobile'a dobiegał siedemdziesiątki. Krąg odbiorców kurczył się w oczach.

 

Chromy i automat

 

fot. Oldsmobile
fot. Oldsmobile

Odchodzi marka, która zmieniła oblicze samochodów z Detroit. Trudno wyobrazić sobie amerykański wóz bez chromowanych ozdób i automatycznej skrzyni biegów. Oldsmobile jako pierwszy miał te atrybuty. Chrom zaczęto stosować w 1926 roku, w 1939 pojawiła się automatyczna skrzynia "Hydra-Matic".

 

 

fot. Oldsmobile
fot. Oldsmobile

Szefowie firmy traktowali klientów, głównie statecznych ojców rodzin, jak mądra żona. Dawali im poczucie pewności i bezpieczeństwa, a od czasu do czasu coś ekstra. Pikantne, awangardowe i szybkie modele ożywiały ruch w salonach dilerów. "Make a Date with the 88" (Umów się z "88") zachęcała reklama w 1949 r. Do Oldsmobili włożono wtedy silniki V8 "Rocket". (model na zdj.)
Rok później Oldsmobile Super 88 wygrał meksykański wyścig Carrera Panamericana.

 

Oldsmobile dla Miss Ameryki

 

Kabriolet 98 Fiesta z 1953 r. był pierwszym Oldsmobilem z panoramiczną, zawiniętą na boki przednią szybą.

fot. Oldsmobile
fot. Oldsmobile

 

O firmie znów było głośno w 1966 r. Przedstawiła pierwszy po wojnie amerykański samochód z przednim napędem. Sportowy Toronado (na zdj.)
z silnikiem V8 o mocy 385 KM został "Samochodem Roku" magazynu "Motor Trend". Wkrótce miejsce Toronado na okładkach czasopism zajął Oldsmobile 4-4-2. Kolejne cyfry oznaczały 4 biegi, 4-gardzielowy gaźnik i podwójny wydech. Komu tego było mało mógł zamówić wersję Hurst/Olds podrasowaną w firmie tunerskiej George'a Hursta.

 

Przez kilkanaście lat, aż do początku lat 70. każda nowa Miss Ameryki dostawała w prezencie od firmy Oldsmobila.

 


fot. Oldsmobile
fot. Oldsmobile


Pierwsze kłopoty

 

W mową dekadę Oldsmobile wszedł z reputacją auta wartego swojej ceny. Firma rok po roku zajmowała trzecie miejsce w statystykach sprzedaży. Kłopoty zaczęły się, gdy jeden z nabywców nowego Oldsa odkrył pod maską... silnik Chevroleta! Zarząd GM szukał oszczędności w unifikacji części, ale ludzie nie byli na to przygotowani. Wściekli, zasypali sądy pozwami.

W 1978 r. Oldsmobile jako pierwszy w Ameryce wprowadził do samochodów osobowych silnik wysokoprężny. Niestety, tandetny Diesel podkopał opinię firmy.

 

Dobre dni wróciły w połowie lat 80. W corocznych rankingach Oldsmobile przesunął się na drugie miejsce. Więcej samochodów sprzedawał w Stanach tylko Chevrolet. W nowym wydaniu pojawiły się szybkie Hurst/Oldsy. Po kilku latach wszystko się skończyło. Zaszkodziła mu konkurencja we własnym koncernie. Między nowymi, atrakcyjnymi modelami Buicka, a agresywnie promowanymi sportowymi Pontiakami. Dla Oldsmobila nie starczyło miejsca.

 

Tort na stulecie

 

fot. Oldsmobile
fot. Oldsmobile

Zarząd GM próbował reanimacji. W sezonie 1995 języczkiem u wagi był nowoczesny sedan Aurora. Hucznie świętowano stulecie firmy. W sierpniu 1997 r. do miasteczka Lansing, gdzie narodził się Oldsmobile zjechało 5000 samochodów i przeszło 150 tys. gości. Parkingi w centrum wypełniły się zabytkowymi autami. Świętowano 4 dni. Były parady, koncerty i gigantyczny tort urodzinowy. Debiutował nowy model Intrigue. Niestety, krzywa sprzedaży nie strzeliła w górę śladem fajerwerków. W 2000 roku zapadła decyzja o stopniowym wycofaniu marki z rynku. W tym roku Oldsmobile odchodzi do historii.

 

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty