GDDKiA zerwała umowę z wykonawcą obwodnicy Hrubieszowa

Aleksandra Dunajska, Joanna Nowicka
Fot. GDDKiA
Fot. GDDKiA
Drogowcy zerwali umowę z firmą budującą objazd Hrubieszowa. To nie pierwszy problem przy realizacji tej inwestycji.
Fot. GDDKiA
Fot. GDDKiA

- Przyczyna odstąpienia od umowy leży po stronie wykonawcy, firmy Dromet Częstochowa - tłumaczy Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. I precyzuje, że prace miały się zakończyć 26 października. - Tymczasem na dzień odstąpienia od umowy zaawansowanie całości inwestycji wynosiło około 80 proc., a w części drogowej - niecałe 60 proc. Wykonawca wielokrotnie był wzywany do realizacji robót zgodnie z harmonogramem. Nie zastosował się do żadnego z nich. - wylicza. Dromet Częstochowa nie rozliczał się też z podwykonawcami. Płaciła im bezpośrednio GDDKiA  - w sumie ponad 28 mln zł.

Prezes firmy, Jan Pilis, powiedział w środę PAP, że jest zaskoczony całą sytuacją i nie zgadza się z decyzją GDDKiA. Zapowiedział też, że o szczegółach spółka poinformuje w oświadczeniu dla mediów.

To nie pierwszy problem z dziewięciokilometrową obwodnicą Hrubieszowa. Umowę na realizację trasy z konsorcjum firm HAK Construction z Katowic, Dromet z Częstochowa i Cardo Mosty GDDKIA podpisała w lipcu 2011 r.. Prace warte 147,5 mln zł miały trwać niecałe dwa lata. Schody zaczęły się około roku później, kiedy lider konsorcjum - firma HAK - ogłosiła upadłość. Kontynuacji robót podjął się Dromet. Jak się okazuje, także im nie podołał.

- Jeszcze w grudniu ogłoszony zostanie przetarg na nowego wykonawcę, który w przyszłym roku ukończy inwestycję - zapowiada Krzysztof Nalewajko. Ile czasu może potrzebować na pozostałe prace? - Trudno to precyzyjnie określić. Wiele zależy od tego, co będzie trzeba poprawić po dotychczasowym wykonawcy - tłumaczy rzecznik GDDKiA.

Tak czy inaczej wyłoniona w przetargu nowa firma będzie musiała się bardzo spieszyć. Inwestycja jest realizowana w części za unijne pieniądze więc obwodnicę trzeba zbudować i rozliczyć najpóźniej do końca przyszłego roku. - Na pewno zdążymy. Do wykonania pozostało około 20 proc. prac - podkreśla Nalewajko.

Kolejnym opóźnieniem w realizacji prac zaniepokojone są władze Hrubieszowa. - Biorąc pod uwagę zakres technologiczny inwestycji, wiemy, że nie jest łatwo ją zrealizować. Mimo to, jestem zaskoczony coraz to nowymi problemami przy budowie obwodnicy. To jakieś fatum. Mieszańcy miasta są już bardzo zniecierpliwieni i niezadowoleni, więc mam nadzieję, że tym razem uda się zbudować tę drogę - mówi Tomasz Zając, burmistrz miasta.

                                                                                                     Źródło: Kurier Lubelski

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty